 |
Rozmawiali..Nagle jego usta przerwały wszystko.Pieścił jej całe ciało.Usiadła na jego kolana.W samochodzie panowała gorąca atmosfera,ich ciała płonęły.Powoli w rytm muzyki ściągali z siebie ubrania.Nie spieszyli się.Odkrywali swoją nagość,nie czując przy tym żadnego skrępowania.Dłońmi odkrywał każdy zakątek ciała.Rozpalił ją do czerwoności.Obojgu wystarczała chwila i gotowi byli na więcej.Położył ją na siedzeniu.Z głośników leciała muzyka..Czuła,że toną,toną w grzechu zakazanej miłości.całując jej usta,popatrzył się i uśmiechnął.Powoli rozchylił uda i wchodził w nią delikatnie,obserwując jej reakcje.Widział leciutki grymas na jej twarzy,ale także rozkosz.Ich ciała płonęły żarem namiętności.Na moment złączyli się w jedno ,nie wychodząc ze środka położył się na nią,całując jej usta.Jęczeli z rozkoszy.Po miłosnych igraszkach zasnęli oboje wtuleni w swoje ramiona..
|
|
 |
Wyciągnęła z plecaka wódke i wspominając chwile spędzone z nim upijała się... Wzięła w garść opakowanie tabletek nasennych i połykając po kilka popijała alkoholem... Robiła się coraz bardziej senna i jeszcze wyjęła z plecaka żyletke. Rozpakowała ją i przyłożyła do ręki. Trzęsąc się przydusiła ją mocno i pociągnęła wzdłuż.,po czym mdlejąc osunęła się na ziemie. Nie było już odwrotu... Po woli odchodziła w strone światła... Jednak Bóg nadal walczył o jej życie... Dochodziła Późna godzina,była nieprzytomna,ale jeszcze oddychała. Oddech był coraz słabszy i z każdą minutą ustawał... Już nic nie czuła,czekała na przejście w krainę umarłych...
|
|
 |
nie oglądaj porno, użyj swojej wyobraźni.
|
|
 |
pomyśl czy warto zjawiać się w czyimś życiu tylko po to, by później z niego odejść.
|
|
 |
psychopatyczny dupek z wygórowanymi ambicjami i przerostem ego ponad swój wzrost..
|
|
 |
pamiętaj mnie, bo nie będzie nas drugi raz...
|
|
 |
Weź na niego dmuchnij, to zsika się w gacie, a sika, to jedyne, co robi jak facet.
|
|
 |
żałuję, że nie odeszłam, gdy byłam jeszcze silna.
|
|
 |
przesadzamy czasem z melanżowaniem, ale to nasza broń. umiar w przesadzie bardziej niż przesada w umiarze.
|
|
 |
posiedźmy w ciszy przez minute.
|
|
 |
tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość.
|
|
 |
Coraz częściej dochodzę do wniosku, że seks, podobnie jak narkotyki, jest ucieczką od rzeczywistości, pozwala zapomnieć o kłopotach, odprężyć się. I jak wszystkie używki szkodzi i wyniszcza.
|
|
|
|