 |
- Co robisz?
- Jestem w Nowym Jorku, czekam na limuzynę, która zawiezie mnie Wellington Hotel, gdzie wypiję lampkę szampana z Jamesem Bondem, dzięki któremu wystąpię w najnowszym sezonie CSI Miami.
- Serio?
- Nie, na fejsie siedzę .
|
|
 |
Życie to setki radości i miliony smutków .
|
|
 |
Kiedyś będzie lepiej, kiedyś będzie łatwiej.
|
|
 |
A jeżeli wciąż jestem tu i znoszę Twoje humory, odpały, fochy, kłamstwa i zachowania to wiedz, że na prawdę mi zależy.
|
|
 |
I ze łzami w oczach co chwile powtarzać, że wszystko jest ok.
|
|
 |
- Przepraszam panią, czy to życie ma jakiś sens?
- Drogie dziecko, a czy ma sens jedzenie zupy widelcem?
|
|
 |
Są takie chwile, kiedy czyjaś pomocna dłoń jest niezbędna; czyjaś obecność jest ratunkiem, wybawieniem, otuchą, pocieszeniem. Jak dobrze, że jest ktoś, do kogo możesz zwrócić się o pomoc. Jak dobrze, że ty jesteś, by komuś przyjść z pomocą, po prostu przy nim być, gdy tego potrzebuje. Jak dobrze, że jesteś.
|
|
 |
Odezwij się czasem, ta cisza mnie zabija.
|
|
 |
Uśmiecham się dla Ciebie , przez Ciebie , i dzięki Tobie.
|
|
 |
Nie ważne jaką definicję słowa kocham stworzyłeś, ważne byś potrafił wyrazić ją w praktyce.
|
|
 |
Wieczorna gra sentymentów.
|
|
 |
Wychudzenie słów, nadwaga myśli i niedowaga umiejętności ich połączenia.
|
|
|
|