 |
|
"Wiem tylko, że kocham Cię zbyt mocno by odejść."
|
|
 |
|
Obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy kim dla siebie jesteśmy, ile przeżyliśmy razem i ile jeszcze przeżyjemy.
|
|
 |
Tak na prawdę wszystko zależy od nas, możemy walczyć albo się poddać.
|
|
 |
|
Stał przed nią i wzrokiem przeszywał jej drobne, bezbronne ciało. Jednym gestem sprawił, że była gotowa oddać mu całą siebie. W takich chwilach jak ta, ufała mu bardziej niż sobie samej. I nawet gdyby miał ją kiedyś skrzywdzić, chciała tego.. Chciała choć raz w życiu zachłysnąć się miłością.
|
|
 |
Cześć przyjacielu, chciałabym Ci powiedzieć, że już mam dość tego milczenia, które tak kiedyś uwielbialiśmy. Teraz trwa zbyt długo. Potrzebuję Cię, chociaż na początku naszej przyjaźni, tak idealnie potrafiłam zgrywać niezależną. Potrzebuję kopa, by znów wstać z uśmiechem na twarzy, potrzebuję naszych milczących podróży, kończącym się głupim "przegrałaś" . Potrzebuję kogoś, do kogo mogę napisać o 3 w nocy, że jest źle, wiedząc, że zaraz zjawi się z flaszką wódki, kogoś, kto będzie siedział całą noc przy mnie, słuchając nędznych opowieści. Pamiętam, nawet jak bardzo czułam Twój wzrok, gdy zasnęłam Ci na kolanach. A najbardziej nie mogę zapomnieć słów "Adrian nie żyje" one najbardziej zabolały, tym bardziej, że miałam być tam z Tobą. Jednak, wierzę w to głęboko, że tam jest lepiej, śmiejesz się z moich głupstw i płaczesz razem ze mną przy takich chwilach jak te. /rebelliousprincess
|
|
 |
a smak Twoich ust wspominam najbardziej [kwiatuszek_08]
|
|
 |
|
chyba cię pokochałam, to zdarzyło się tak nagle .
|
|
 |
i tak. Zakochałam się w Tobie. i tak. Nie mogę bez Ciebie żyć [kwiatuszek_08]
|
|
 |
Tylko z Tobą czuje jak zajebiste bezpieczeństwo. Tylko Ty tak na mnie patrzysz jak ja księżniczkę. Tylko Ty mi szepąłeś do ucha: "jeszcze bardziej sie w Tobie zakochałem", na dowidzenia [kwiatuszek_08]
|
|
 |
nasz pierwszy dzien razem. 24h - Ty i ja. Nasz pierwszy pełny namiętności pocałunek, spojrzenia i dotyk. Rozmowy i spacery. Trzymanie sie za rękę i ten błysk w oku. Dałeś mi to, czego potrzebowałam. Wieczorem poszliśmy spac. Nad ranem przyszłam do Ciebie i obudziłam sie pocałunkami, wiesz co? To był najpiękniejszy moment w moim życiu. Twój zaspany głos. To jak półprzytomny odczuwałeś moj dotyk dwa razy mocniej i to jak po raz pierwszy moja ręką powędrowała do Twoich boxerek. Taki poranek, mogłabym mieć codziennie [kwiatuszek_08]
|
|
 |
Coraz częściej pojawiasz się w moich myślach. Coraz bardziej dociera do mnie jak nieludzki ból Ci zadałam. Coraz więcej łez spływa po moich policzkach i coraz mocniej żałuję, bo dzisiaj wiem jedno - tylko Ty byłeś osobą, która naprawdę mnie kochała.
|
|
 |
Być może za kilka lat spotkamy się gdzieś przypadkiem i pójdziemy razem na kawę. Porozmawiamy wtedy, na spokojnie, zmienieni przez kolejne kilogramy doświadczeń. Uśmiechniemy się do siebie - nieco poważniej, bez dawnej namiętności. We wspomnieniach kilka razy przewiną się wybrane wspólne chwile, lecz przede wszystkim - prawdopodobnie powiem Ci prawdę. Opowiem Ci, co się wydarzyło, w jakiej kolejności, pozwolę Ci zrozumieć. Za kilka lat, bo teraz nie potrafię. Teraz nie chcesz mnie słuchać, nie wierzysz i nie ufasz. Teraz uważasz, że usilnie próbuję zepsuć Ci życie podczas kiedy właściwie nie mam w tym udziału. Teraz mi jest właściwie obojętne, co o mnie myślisz, a wówczas powiem Ci to tylko po to, żebyś zrozumiał jak bardzo pomyliłeś się co do rzekomej zmiany mojej osoby i odczuć mojego serca względem Ciebie.
|
|
|
|