 |
Ze szczęściem czasami bywa tak jak z okularami, szuka się ich, a one siedzą na nosie.
|
|
 |
|
Nie chcę już niczego, bo mając Ciebie mam wszystko.
|
|
 |
|
trzymał mnie za rękę, a ja znów czułam się jak mała dziewczynka . ponownie bezpieczna . i gotowa by zmierzyć się ze złym światem .
|
|
 |
Kocham Cię , siłą o której istnieniu nawet nie wiedziałam.
|
|
 |
życie w niepewności powoli mnie zabija.
|
|
 |
Tak.. Kocham go. Z dnia na dzień coraz bardziej.
Codziennie dziękuje Bogu za to że go mam.
Nie wiedziałam że aż tak potrafie kochać, nie wiedziałam że aż tak sie uzależnie ..
Nikomu Go nie oddamm.
A gdy leże na jego klatce piersiowej, i słysze bicie jego serca- wtedy zapominam o wszystkim..
Słysze tylko jego oddech i swój..
Uwielbiam taką cisze...
Nadal mam niedosyt takich chwil..
Mam niedosyt jego.
|
|
 |
Jak bardzo trzeba kogoś kochać, by po minucie od pożegnania już tęsknić ?
|
|
 |
nie mam potrzeby mówienia Ci codziennie "kocham Cię", bo jesteś jak powietrze a przecież jak oddycham nie mówie o tym wszystkim za każdym wzięciem oddechu. Po prostu nie porafie bez Ciebie żyć [kwiatuszek_08]
|
|
 |
|
świat o nas będzie pisał w tomach . nic nas nie pokona .
|
|
 |
|
Cudowne uczucie, sprawić komuś przyjemność, tworzyć uśmiech na twarzy drugiej osoby i samemu się cieszyć z tego widoku.
|
|
 |
Mała, nie wiem co sobie teraz myślisz, co układasz sobie w głowie, jak planujesz dzisiejszą noc i jutrzejszy dzień, ale posłuchaj - teraz nie możesz się poddać. Teraz dostajesz mocnego kopa po dupie i teraz masz pokazać, że to tylko wybiło Cię ku górze. Ty jesteś tu najważniejsza. Ty się liczysz. Żaden marny człowiek nie będzie majstrował Ci przy sercu jak dzieciak w zabawkach i nie będzie uciekał zaraz po tym, jak coś popsuje. Nie, mała, odwdzięczysz Mu się za to. Tylko wstań. Zdejmij ten rozciągnięty sweter i popraw makijaż. I pokaż, że to Ty decydujesz o własnym życiu.
|
|
 |
W tej bezsilności zaczynam krzyczeć, zdzieram gardło, lecz wtedy ono, serce ucisza się. Przez chwilę oceniam bez emocji to wszystko i widzę, że w ogóle Ci nie zależy, widzę każdą z tych bajer skierowanych do innych, widzę, że jedyną nadzieję wciąż zapalam ja, dlatego rozmawiamy, spotykamy się czasem i mamy ochotę wrócić do tego wszystkiego, widzę szereg Twoich wad, których nienawidzę, nie potrafię zaakceptować u żadnej innej osoby. Przez kilka minut brzydzę się Tobą, a potem wraca serce.
|
|
|
|