 |
W życiu jest jak w matmie. Jeśli idzie zbyt łatwo, to prawdopodobnie cos spierdoliłaś / xszczesliwyxaniolx
|
|
 |
ej prosze odśwież mi pamięć i pozwól żebym poczuła to co było kiedyś.
|
|
 |
Ja muszę odejść stąd, wiem muszę zniknąć Wziąć ze sobą całe to zło, agresję i przykrość Ja żegnam Cię dziś, biorąc na siebie wszystko Już dłużej nie będzie mnie blisko. Muszę wymazać co wcześniej pisałem o nas Na ścianach domu, za który byłem gotów skonać Muszę zebrać się, zerwać i zapomnieć o syndromach Zacisnąć pięści i ostatnią prostą pokonać. Zmieniam miejsce, mimo iż tu bije me serce Mimo iż jesteś wszystkim nie chcę Cię krzywdzić więcej Choć wiem, że nie zetkną się już nasze ręce Znikam stąd, by uniknąć tragedii następnej Zmieniam miejsce, mimo iż tu bije me serce Mimo iż jesteś wszystkim nie chcę Cię krzywdzić więcej Choć wiem, że nie zetkną się już nasze ręce Odchodzę stąd, choć tak naprawdę odejść nie chcę.
|
|
 |
bo o tym co było nie można zapomniec.
|
|
 |
dajcie mi szanse,rzucę wszystko ,dla Was
|
|
 |
dobrze mieć kogoś, dzięki komu mamy powód, by uśmiechać się do monitora.
|
|
 |
Żyję. Mam swój kawałek świata jak Ty. Tu gdzie przeplata się uśmiech, smutek, wiara i łzy. Tu gdzie staram się być nikim więcej niż jestem. Pozy dla pozorów zaliczam do przestępstw I niekoniecznie jaram się tym, co podsuwa mi wzrok.'
|
|
 |
Zapomniałam przez chwilę, kim naprawdę jestem. Znów spóźniona w to miejsce, gdzie czas przestaje mieć znaczenie.
|
|
 |
To boli tak , że chyba znów się najebie , bo nie wiem co kochałam bardziej : świat czy Ciebie
|
|
 |
uwielbiam, kiedy starasz się nie zerkać,lecz to jest silniejsze od Ciebie.
|
|
 |
Tobie też telefon rozładowuje się gdy przed północą dzwonią do Ciebie rodzice ?
|
|
 |
jest kimś kto daje mi swoją bluzę, idąc nocą przez miasto. kiedy szwędamy się gdzieś całą ekipą i każdy z Nas milczy to On zawsze łapie mnie za rękę i lekko się uśmiecha. gdy rzucam fochami to nie wytrzymuje i tak po prostu mnie przytula albo daje buziaka
|
|
|
|