 |
"Czekam na coś bezustannie, gdy nie jasne są szczegóły, serce mówi wyraźnie - to rozum czasem jest głupi."
|
|
 |
"Wiem jak to jest kiedy brakuje sił, kiedy żyć się odechciewa czujesz jak byś gnił."
|
|
 |
"Miłość jest ślepa podobno, dlatego oczy otwiera samotność"
|
|
 |
"Nie mów mi jak bardzo zazdrościsz miejsca na którym jestem bo mam dość tych co mówią jak życie mam piękne. Niejednokrotnie chciałem by zakończył je stryczek ty stoisz głuchy nawet nie słyszysz jak krzyczę "
|
|
 |
"Ty połóż się, przestań wierzyć, spróbuj zasnąć, bo wiara i nadzieja częściej niż latarnie gasną"
|
|
 |
"Czuje, że cały płonę, spadam ze skały, tonę,
bo opętały one, pozostawiły skazę,
demony dorwały szponem,
bo wypuściły płomień, złowrogiej siły, omen
narodziły odrazę, bo my to ludzie chciwi,
w tej obłudzie fałszywi, w pokusie łapczywi,
zagubieni na szlaku,
nic już dzisiaj mnie nie zdziwi, "
|
|
 |
"Mamy iPhone'y, laptopy i w chwile 3/4 naszej poczty nam przychodzi na e-mail. Może sie mylę, może mi sie wydaje , lecz im jesteśmy bliżej, tym jesteśmy dalej"
|
|
 |
"Skurwysyny cieszą ryj, kiedy leżysz na dechach
Bycie chujem to cecha i nawet pisze się przez ch"
|
|
 |
"Tak mało dało to że wciąż krzyczałem, a ty gdzie wtedy byłaś? Co jest kurwa nie słyszałaś ? Nic nie zostało i doszedłem tu po zgliszczach. Przez to uśmiecham się na zewnątrz, płacze tylko w myślach. "
|
|
 |
Niech nic cię nie troska, niech nic nie budzi twojego strachu. Wszystkie rzeczy przemijają. Cierpliwość zdobywa wszystko.
|
|
 |
Otworzyłam przed Tobą moje serce. Potrafiłam przyjść do Ciebie o każdej porze dnia i nocy. Zgadzałam się na każdą, nawet absurdalną propozycję z Twoich ust. Bolało. Płakałam całymi nocami, a następnego dnia wyglądałam jak zombie. Pozwalałam Ci na rozstania i powroty. Zmieniłeś się. Uwierzyłam, że będzie dobrze. Dawałeś z siebie wszystko, jak na początku. Twój dotyk był tak samo ciepły, a słowa łaskotały moją duszę. Myślałam, że wyrosłeś z bycia skurwielem. Och, jak bardzo się myliłam. Dlaczego jestem taka głupia? To pewnie był kolejny, misterny plan. Bawisz się mną. Znowu nie ma Cię, gdy powinieneś być obok. Podobno 'załatwiasz sprawy'. Pewnie wolałabym nie wiedzieć jakie. Jestem na ostatnim miejscu. Dobrze ustawiłeś sobie priorytety. Pomagałam Ci, gdy miałeś problemy, a teraz gdzie jesteś? Zapomniałeś, jak się ułożyło. Mogłam się spodziewać.
|
|
 |
Podchodzę do Ciebie. Łapiesz moją dłoń i przyciągasz mnie do siebie. Kładę głowę na Twojej klatce piersiowej, najwygodniejszej poduszce na świecie. Usypiam słuchając najpiękniejszej kołysanki. Bicia Twojego serca. Wiem, że czuwasz. Oglądasz telewizję, ale cały czas nerwowo zerkasz na mnie. Sprawdzasz, czy na pewno oddycham. Twoja obecność mnie uspokaja. Serce bije zdrowym rytmem, a oddech jest płynny. Emocje opadają. Zasypiasz. Budzą nas promienie słońca. Wstaję pierwsza i odpalam papierosa. Taki prywatny poranny rytuał. Przyglądam się Tobie. Czy to naprawdę możliwe? Czy Bóg zesłał na Ziemię Anioła? Śpisz z uśmiechem na ustach. Dotykam Twoje, wystające obojczyki i podziwiam ciemną karnację, o której od zawsze marzę. Jesteś taki piękny. Wiem, że to nieodpowiednie słowo dla określenia mężczyzny, ale taki jest fakt. Przystojny w Twoim wypadku to za mało. Budzę Cię pocałunkiem. Troszkę się denerwujesz. Kocham patrzeć jak się złościsz. Jest idealnie. Tylko ja, Ty i nasza prywatna cisza.
|
|
|
|