głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wisienka265

Kochasz mnie. Każdego dnia coraz mocniej  choć wydawałoby się to niemożliwe. Zakładasz mi czapkę i szczelnie otulasz szalikiem  a następnie bierzesz mnie za rękę i ciągniesz przez miasto do siebie. Obejmujesz mnie  abym była jeszcze bliżej Ciebie. Słyszę szepty dziewcząt  które mi zazdroszczą i ludzi  którzy zachwycają się naszym bezgranicznym szczęściem. Pada śnieg  ale my nie marzniemy  ogrzewa nas miłość. Wpuszczasz mnie pierwszą do środka. Twój pies jak zwykle ciepło mnie wita  kiedy Ty przygotowujesz dwie gorące czekolady  które szybko wypijamy  wtuleni w siebie na sofie przed kominkiem. Jak zwykle odgarniasz zbłąkane kosmyki moich włosów i pochylasz się  aby wyszeptać mi do ucha dwa tak ciepłe słowa  które zaraz potwierdzasz pocałunkiem... W marzeniach wszystko jest możliwe. My. Ty nie wiesz o moim istnieniu  a ja przez Ciebie znów spóźnię się do szkoły.

vampireheart dodano: 5 luty 2012

Kochasz mnie. Każdego dnia coraz mocniej, choć wydawałoby się to niemożliwe. Zakładasz mi czapkę i szczelnie otulasz szalikiem, a następnie bierzesz mnie za rękę i ciągniesz przez miasto do siebie. Obejmujesz mnie, abym była jeszcze bliżej Ciebie. Słyszę szepty dziewcząt, które mi zazdroszczą i ludzi, którzy zachwycają się naszym bezgranicznym szczęściem. Pada śnieg, ale my nie marzniemy- ogrzewa nas miłość. Wpuszczasz mnie pierwszą do środka. Twój pies jak zwykle ciepło mnie wita, kiedy Ty przygotowujesz dwie gorące czekolady, które szybko wypijamy, wtuleni w siebie na sofie przed kominkiem. Jak zwykle odgarniasz zbłąkane kosmyki moich włosów i pochylasz się, aby wyszeptać mi do ucha dwa tak ciepłe słowa, które zaraz potwierdzasz pocałunkiem... W marzeniach wszystko jest możliwe. My. Ty nie wiesz o moim istnieniu, a ja przez Ciebie znów spóźnię się do szkoły.

  A Ty  chłopcze  masz dużo przyjaciół?   Oczywiście  ale żaden nie jest człowiekiem. A.V.

vampireheart dodano: 5 luty 2012

- A Ty, chłopcze, masz dużo przyjaciół? - Oczywiście, ale żaden nie jest człowiekiem. A.V.

Prędzej uwierzę w miłość  aniżeli w przyjaźń  ponieważ to ona bywa trudniejsza. Wiem  do miłości potrzebna jest przyjaźń  ale wtedy mieszają się te dwa stany. Bycie przyjacielem  i tylko przyjacielem  bywa naprawdę trudne. Takim od serca  bezinteresownym... Bez zazdrości. W przyjaźni nie ma miejsca na zazdrość. A.V.

vampireheart dodano: 5 luty 2012

Prędzej uwierzę w miłość, aniżeli w przyjaźń, ponieważ to ona bywa trudniejsza. Wiem, do miłości potrzebna jest przyjaźń, ale wtedy mieszają się te dwa stany. Bycie przyjacielem, i tylko przyjacielem, bywa naprawdę trudne. Takim od serca, bezinteresownym... Bez zazdrości. W przyjaźni nie ma miejsca na zazdrość. A.V.

Nie żyje się dla siebie. Żyje się dla kogoś. A.V.

vampireheart dodano: 5 luty 2012

Nie żyje się dla siebie. Żyje się dla kogoś. A.V.

tylko On był w stanie tak na prawdę mnie ogarnąć. tylko On był jedyną osobą w stosunku do której nigdy nie podnosiłam głosu. to On wywoływał uśmiech na mojej twarzy i tłumaczył mi  że życie jest pięknie mimo wszystko. to On krzyczał  gdy byłam smutna i On nie pozwalał mi zamulać. to przy Jego boku czułam  że mogę wszystko   to On podciął mi skrzydła  odchodząc.   veriolla

veriolla dodano: 5 luty 2012

tylko On był w stanie tak na prawdę mnie ogarnąć. tylko On był jedyną osobą w stosunku do której nigdy nie podnosiłam głosu. to On wywoływał uśmiech na mojej twarzy i tłumaczył mi, że życie jest pięknie mimo wszystko. to On krzyczał, gdy byłam smutna i On nie pozwalał mi zamulać. to przy Jego boku czułam, że mogę wszystko - to On podciął mi skrzydła, odchodząc. / veriolla

i może to dziwne   ale z trudem przechodzę obok Jego bloku  modląc się by przypadkiem Jego twarz nie pojawiła się w tym pieprzonym oknie.   veriolla

veriolla dodano: 5 luty 2012

i może to dziwne - ale z trudem przechodzę obok Jego bloku, modląc się by przypadkiem Jego twarz nie pojawiła się w tym pieprzonym oknie. / veriolla

i chociaż znam swój dom na pamięć  i biegam po Nim z zamkniętymi oczami   zawsze potknę się o ten jeden  pierdolony schodek  o którym zawsze zapominam.   veriolla

veriolla dodano: 5 luty 2012

i chociaż znam swój dom na pamięć, i biegam po Nim z zamkniętymi oczami- zawsze potknę się o ten jeden, pierdolony schodek, o którym zawsze zapominam. / veriolla

'wypij kiedyś za moje szczęście z Nią'   powiedział bezczelnie. popatrzyłam na Niego i z uśmiechem na ustach odpowiedziałam: 'nie ma sprawy  wypiję'. spojrzał na mnie krzywo  po czym dodał:' i nie pojedziesz mnie? nie masz nic przeciwko? nie jesteś zazdrosna?'. zaśmiałam się i powiedziałam:'człowieku  dla mnie byłeś przygodą'. uśmiech zszedł z Jego twarzy i widziałam  że pojawił się smutek choć starał się to ukryć. odwróciłam się i odeszłam  zaciskając oczy by nie pojawiły się w nich łzy. tak kłamałam.   veriolla

veriolla dodano: 5 luty 2012

'wypij kiedyś za moje szczęście z Nią' - powiedział bezczelnie. popatrzyłam na Niego i z uśmiechem na ustach odpowiedziałam: 'nie ma sprawy, wypiję'. spojrzał na mnie krzywo, po czym dodał:' i nie pojedziesz mnie? nie masz nic przeciwko? nie jesteś zazdrosna?'. zaśmiałam się i powiedziałam:'człowieku, dla mnie byłeś przygodą'. uśmiech zszedł z Jego twarzy i widziałam, że pojawił się smutek choć starał się to ukryć. odwróciłam się i odeszłam, zaciskając oczy by nie pojawiły się w nich łzy. tak,kłamałam. / veriolla

kiedyś ? kiedyś było całkiem inaczej. dziś jesteśmy innymi ludźmi. nikt już nie przesiaduje na boiskach i ławkach  jak dawniej. nie ma wspólnych ognisk  podchodów i jazdy na rolkach. każde z Nas tak bardzo się zmieniło. jedni wyjechali  goniąc za forsą  inni utknęli w alkoholowym gównie  a jeszcze inni  jak ja   dorośli  i ogarnęli  że beztroskie życie to już przeszłość. najgorsze jest tylko to  że czasem bywa tak  że żyjąc w biegu po prostu się nie zauważamy. nie potrafimy powiedzieć sobie głupiego 'cześć' i zapytać jak leci   choć za małolata jadaliśmy razem śniadania  obiady i kolacje. byliśmy nierozłączni.   veriolla

veriolla dodano: 5 luty 2012

kiedyś ? kiedyś było całkiem inaczej. dziś jesteśmy innymi ludźmi. nikt już nie przesiaduje na boiskach i ławkach, jak dawniej. nie ma wspólnych ognisk, podchodów i jazdy na rolkach. każde z Nas tak bardzo się zmieniło. jedni wyjechali, goniąc za forsą, inni utknęli w alkoholowym gównie, a jeszcze inni -jak ja - dorośli, i ogarnęli, że beztroskie życie to już przeszłość. najgorsze jest tylko to, że czasem bywa tak, że żyjąc w biegu po prostu się nie zauważamy. nie potrafimy powiedzieć sobie głupiego 'cześć' i zapytać jak leci - choć za małolata jadaliśmy razem śniadania, obiady i kolacje. byliśmy nierozłączni. / veriolla

weszłam do swojego pokoju   na łóżku siedziała mama patrząc na mnie z przerażeniem. 'co jest?'   zapytałam  zdziwiona ściągając kurtkę. nagle zobaczyłam  że obok Niej leży zeszyt w którym zapisywałam myśli wątki z życia i inne pierdoły poświęcone tylko Jemu. mama nadal nic nie mówiła. popatrzyłam na Nią i kładąc torebę na krzesło powiedziałam: 'grzebałaś w moich rzeczach'  byle tylko zmienić temat. ' Ty Go tak bardzo mocno kochasz .. '   nagle mama odezwała się. popatrzyłam na Nią od niechcenia dodając:' oj tam. nigdy nikogo nie kochałaś że się tak dziwisz'. spojrzała na mnie i wychodząc z pokoju dodała:' nigdy tak bardzo  żeby cały ten ból przenikał mnie do kości. On Cię zniszczył   dziecko'. usiadłam na łóżku i patrząc na drzwi  które przed chwilą zamknęła za sobą mama powtarzałam sama do siebie:' nie zniszczył   cholera  nie zniszczył'  okłamując samą siebie.   veriolla

veriolla dodano: 5 luty 2012

weszłam do swojego pokoju - na łóżku siedziała mama patrząc na mnie z przerażeniem. 'co jest?' - zapytałam, zdziwiona ściągając kurtkę. nagle zobaczyłam, że obok Niej leży zeszyt w którym zapisywałam myśli,wątki z życia i inne pierdoły poświęcone tylko Jemu. mama nadal nic nie mówiła. popatrzyłam na Nią i kładąc torebę na krzesło powiedziałam: 'grzebałaś w moich rzeczach', byle tylko zmienić temat. ' Ty Go tak bardzo mocno kochasz .. ' - nagle mama odezwała się. popatrzyłam na Nią od niechcenia dodając:' oj tam. nigdy nikogo nie kochałaś,że się tak dziwisz'. spojrzała na mnie i wychodząc z pokoju dodała:' nigdy tak bardzo, żeby cały ten ból przenikał mnie do kości. On Cię zniszczył , dziecko'. usiadłam na łóżku i patrząc na drzwi, które przed chwilą zamknęła za sobą mama powtarzałam sama do siebie:' nie zniszczył , cholera, nie zniszczył', okłamując samą siebie. / veriolla

czy był wszystkim? nie.był tylko codziennym uśmiechem o poranku  i cudownymi myślami przed zaśnięciem. był popołudniową kawą i wieczornym zapachem lata. był dymem który wciągałam do płuc i powietrzem  którym oddychałam. ale  nie   nigdy nie dam sobie wmówić  że był wszystkim. bo  nigdy tak na prawdę nie był moją własnością.   veriolla

veriolla dodano: 5 luty 2012

czy był wszystkim? nie.był tylko codziennym uśmiechem o poranku, i cudownymi myślami przed zaśnięciem. był popołudniową kawą i wieczornym zapachem lata. był dymem,który wciągałam do płuc i powietrzem, którym oddychałam. ale, nie - nigdy nie dam sobie wmówić, że był wszystkim. bo nigdy tak na prawdę nie był moją własnością. / veriolla

przepijam hajs za zdrowie takie frajera jak Ty   paradoks.   veriolla

veriolla dodano: 5 luty 2012

przepijam hajs za zdrowie takie frajera jak Ty - paradoks. / veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć