 |
|
nie masz prawa mnie kochać. nie staraj się o mnie. nie obiecuj mi niczego - ja nie jestem tego warta. nie jestem w stanie odpowiedzieć Ci uczuciem, na uczucie. ja kochałam, kocham i kochać będę tylko jednego mężczyznę - ja nie umiem się od tego uwolnić. wybacz, po prostu odejdź, dla własnego dobra. / veriolla
|
|
 |
|
Nie wierzę w Boga, a co dopiero w szczęście! A.V.
|
|
 |
|
owszem, nie jestem idealna. nie mam cudownego uśmiechu, który onieśmiela każdego kolesia - za to mam ten jedyny wyjątkowy, który tak bardzo lubisz. nie mam przepięknych oczu, za to mam w nich taką głębie, że potrafisz się w nie wpatrywać pół godziny, bez przerwy. nie zachowuję spokoju w dziwnych sytuacjach - krzyczę, ale w taki sposób, po którym Ty za chwilę słodko mnie przepraszasz. nie gram na żadnym insrumencie, za to doskonale gram Tobie na nerwach. jestem całkowicie inna niż te wszystkie panny, ale wystarczająca dobra by zatrzymać Cię przy sobie. / veriolla
|
|
 |
|
Nie narzekaj na mnie, mamo. Sama powiedziałaś, że jestem niedorobiony. Moje wady są więc winą Twoją i mojego ojca. A za swoje błędy się płaci... Trzeba było się bardziej postarać! A.V.
|
|
 |
|
Bóg chyba był pijany, gdy tworzył świat... Świat jest chyba wynikiem jakiejś szalonej imprezy. A.V.
|
|
 |
|
- A co najczęściej mówiłeś swojej matce? - Hm... "Mamo, ja się wcale na ten świat nie pchałem!". A.V.
|
|
 |
|
Tęsknie. Czasem mocniej, czasem słabiej. Ale tęsknię... A.V.
|
|
 |
|
Kolejny samotny wieczór przy tekturowych twarzach innych ludzi za ścianą. Ograniczony czterema ścianami, znajduję się w krainie wspomnień. Przy Tobie. A.V.
|
|
 |
|
Mniej udawania, więcej prawdziwości. Oto miłość. A.V.
|
|
 |
|
Nie wszystko, co dobre dla nas, ma jakiś sens. A.V.
|
|
 |
|
ZAWIESZAM. brak weny. dziękuje Wam wszystkim, wróce kiedyś z plusikiem. ♥
|
|
 |
|
a pamiętasz Mamo, jak za szczeniaka wpadałam w zimię tylko po to by napić się gorącej czekolady, i po chwili znowu wychodziłam na dwór? ja pamiętam doskonale. przychodziłam z kolegą, piliśmy coś ciepłego i wychodziliśmy. Ty wtedy zawsze stawałaś w drzwiach, i uśmiechając się mówiłaś: ' załóżcie szaliki, i uważajcie na siebie bo jest już ciemno'. niby głupia czekolada, niby najnormalniejsze słowa, a tak cudowne wspomnienie. / veriolla
|
|
|
|