 |
"Powtórz jeszcze raz, co ci we mnie nie pasuje, bo nierówno się oplułeś..."
|
|
 |
gdy ktoś płacze, nie pytaj o powód. przecież właśnie dlatego powstają łzy, że coś nie mieści się w słowach.
|
|
 |
nie wiem, naprawdę nie wiem już nic. tak często ludzie pytają mnie o coś a ja jedyne co potrafię to spojrzeć na nich bez słowa i wzruszyć ramionami. nie potrafię określić czy jest mi smutno, czy jest mi wesoło, czy może czuję się dobrze lub źle. żyję, oddycham i jakoś w miarę funkcjonuje bo wiem, że tego wymagają ode mnie inni. nie chcę płakać a może już nawet nie potrafię. czekam na coś, nieustannie czekam na coś, ale sama nie wiem na co.
|
|
 |
tak trudno jest zebrać się w sobie. powiedzieć "dam radę" i dać, zawalczyć. utrzymać motywację. nie patrzeć wstecz. nie przejmować się zdaniem innych. dążyć do celu. wciąż zaparcie iść do przodu. nie odpuszczać, gdy pojawi się błahy problem. nie wylewać łez. nie czekać na czyjąś pomocną dłoń. tak trudno jest pokonać w sobie tę blokadę, która nie pozwala na więcej i przez którą tak wiele tracimy. tak trudno jest wygrywać, kiedy nie ma się chęci na walkę, kiedy wszystko to, co dotychczas było siłą, utraciło się na zawsze.
|
|
 |
mijają tygodnie, jednego dnia jest lepiej innego gorzej, jakoś się plecie, nie najlepiej ale jakoś. tylko niczego się nie da zapomnieć, po prostu nie da.
|
|
 |
gdy jest bardzo smutno kocha się zachody słońca.
|
|
 |
trzeba wszystko uporządkować. musisz się zdecydować, czego chcesz się trzymać. musisz wiedzieć, co trwa, a co przeminęło i czasami ustalić, czego nigdy nie było. i musisz sobie pewne rzeczy odpuścić.
|
|
 |
Idiotka, idiotka, idiotka, idiotka, idiotka, idiotka, idiotka, idiotka, idiotka. Nie, nie. To nie łańcuszek, tylko coś w rodzaju "mea culpa".
|
|
 |
Krew zaczyna szybciej biec, kiedy słyszysz, że ktoś cię potrzebuję.
|
|
 |
Z czym mi się kojarzy...?
Z eleganckim garniturem. Drogą whiskey. Wodą kolońską. Z kubańskim cygarem. Ze szarmanckością, puszczaniem przodem, przesuwaniem krzeseł do stołu, zamykanie drzwi samochodowych.
Nie, tu nie chodzi o kasę. Tylko o klasę. Chodzi o coś, co sprawia, że to mi go przypomina. Tak właśnie go sobie zawsze wyobrażam. To coś więcej niż przedmioty. To styl i szyk. Jego charakter. To bardzo miłe wyobrażenie. Może się co do niego mylę, ale niech no która teraz powie, że to nie jest przyjemna wizja mężczyzny!
|
|
 |
"...And you will never find
that when I need you,
I need it quickly.
In fact, you'll never know!"
|
|
|
|