 |
|
kilka lat temu nie potrafiłam sobie wyobrazić, jak ktoś może 'kochać' motory. a dziś? prawie się popłakałam patrząc jak zupełnie obcy człowiek odjeżdża z naszym cudeńkiem.
|
|
 |
|
otrząsam się z goryczy najlepszych wspomnień
|
|
 |
|
ciągnie nas do siebie, jednak aby być ze mną, musiałbyś zerwać ze swoją dziewczyną. a ja nie chcę być tą drugą, która odbiera wszystko tej pierwszej. więc znikam z Twojego życia.
|
|
 |
|
nie tęsknie za Tobą. tęsknie za osoba, którą byłeś kiedy Cię poznałam.
|
|
 |
|
tak, wiem. dla Ciebie to przecież nic nie znaczyło.
|
|
 |
|
miarą wygranej jest uśmiech przez łzy
|
|
 |
|
jutro może nie być nic, dziś to wszystko
|
|
 |
|
znów muszę zakładać maskę, która krzyczy: patrzcie jest zajebiście, po chwili cichutko dodaje zajebiście źle.
|
|
 |
|
chciałeś, wybrałeś. ej w dupe mnie pocałuj, wiesz?
|
|
 |
|
wychyl się przez okno czy istnieje jeszcze świat
|
|
 |
|
i jest ci trochę szkoda że było coś między wami uspokajasz oddech standardowo procentami
|
|
 |
|
tą jedną rzecz może doprowadzić do końca
|
|
|
|