 |
szczerze nie wiem kim jestem dla niego. przyjaciółką? przecież wcześniej stwierdziliśmy że przyjaźń nie jest dla nas bo stopniowo chcemy się więcej więc co kurwa jest teraz?przecież, wiem że nie wszystkim mówi to co mi, nie z każdym tak rozkminia i żali się. wydawało mi się kiedyś że przy mnie jest sobą, ale teraz co właściwie jest? kim się czuje? może głupio zabrzmi ale kimś nie określonym zalezy od jego humoru jednego dnia może mnie olać drugiego dnia potrzebować jak tlenu. więc właściwie kim jestem dla niego? [ kocham_skurwiela ]
|
|
 |
gardzę ludźmi Twojego pokroju.
|
|
 |
ona jest bezczelnie żałosna.
|
|
 |
wiem,że ranię najwidoczniej inaczej nie umiem.
|
|
 |
Jaka kochanie Twoja cena, wolisz w dolarach czy wolisz w PLNach ? / Karramba
|
|
 |
Najbardziej boli mnie w tym wszystkim to, że nie potrafię dać szansy facetom, którym na mnie zależy. Tym, którzy otwarcie dają mi do zrozumienia, że jestem dla nich kimś więcej niż 'kumpelą'. Skreślam ich w przedbiegu, bo nawet nie przypominają Ciebie w jednej setnej procenta./ ?
|
|
 |
“Czy to nie zadziwiające, jak bardzo można cierpieć, kiedy wszystko jest właściwie w porządku?”
|
|
 |
|
Wiesz jak to jest kochać kogoś ponad wszystko i nie móc z własnego wyboru z nim być ? Wiesz jak to jest kiedy on też Cię kocha i doskonale o tym wiesz jednak dalej nie widzisz żadnej szansy na to żebyście byli razem? Wiesz jak to jest patrzeć jak inna go całuje, dotyka czy spędza z nim czas? Oraz odwrotnie jak to jest przy nim całować innego? A może wiesz chociaż jak to jest troszczyć się o niego pomimo wszystko, bać się o niego codziennie i czuć bezsilność kiedy rujnuje sobie życie? Nie masz pojęcia, więc nie mów mi że rozumiesz jak się czuję.
|
|
 |
"Noc odpływa niewiadomą aleją,
Świt prócz ludzi - nie zasmuca nikogo,
Moje oczy niekochane maleją,
Ale usnąć, ale zniknąć nie mogą."
|
|
 |
“Nic tylko usiąść i płakać.”
|
|
 |
Czuje w sobie pierdolona pustke. Nawet kurwa nie moge przypomniec sobie chwil z tobą związanych.
|
|
|
|