 |
Kochać jest łatwo. To, można powiedzieć, jak z samochodem: wystarczy włączyć silnik, dodać gazu i wyznaczyć sobie cel podróży. Ale być kochaną to tak jak przejażdżka z kimś innym, jego samochodem. Nawet, jeśli uważasz tego kogoś za dobrego kierowcę, zawsze pozostaje ten podskórny strach, że może się pomylić, a wtedy w ułamku sekundy wystrzelicie oboje przez przednią szybę na spotkanie śmierci. Być kochaną może oznaczać największy koszmar. Bo miłość to rezygnacja z panowania nad własnym losem. A co się stanie, jeśli w połowie drogi postanowisz zawrócić albo skręcić w bok, a nie masz na to jako pasażer żadnego wpływu?
|
|
 |
|
brakuje mi ciepła twoich rąk, które tak często nie pozwalały, by moje zmarzły .
|
|
 |
|
i znów wróciły te pieprzone wspomnienia .
|
|
 |
|
mogę się na ciebie obrażać sześćset razy dziennie, ale i tak nie wpuszczę nikogo na twoje miejsce .
|
|
 |
|
mniej uczuciami, więcej głową. || gieenka
|
|
 |
|
Odeszło to, co było rutyną. || Grammatik
|
|
 |
|
Określ się kurwa konkretnie - jesteś, albo Cię nie ma.
|
|
 |
|
Gdybyś wiedział jak mnie irytujesz - sam byś sobie przypierdolił.
|
|
 |
|
co mnie nie zabije, to mnie cholernie zaboli.
|
|
 |
|
Gwałtowny powrót wspomnień... Weź mnie ktoś jebnij w łeb. || gieenka
|
|
 |
nawet nie próbuj się do mnie porównywać, bo się tylko ośmieszysz. bo gdy Ty byłaś wychowywana w pełnej, kochającej się rodzinie, gdzie byłaś oczkiem w głowie rodziców, mną zajmowała się ciocia, bo mama musiała być z tatą w szpitalu i gdy tylko zadzwoniła, że przyjedzie na weekend, to odliczaliśmy do czasu, gdy nie pojawiła się na podwórku. Bo kiedy Ty nie byłaś zadowolona z prezentu pod choinkę, ja chciałam tylko dostać moją rodzinę na święta. bo kiedy Ty beztrosko rozmawiałaś z rodzicami dzień w dzień, ja nagrywałam się na dyktafonie żeby nie zapomnieli jak brzmi mój głos. Bo kiedy waszym problemem był wybór tegorocznych wakacji, my martwiliśmy się czy on przeżyje i o jutrzejszy dzień. Więc jeżeli teraz staniesz ze mną prosto w twarz, nie waż się powiedzieć, że przeżyłaś dużo gorsze momenty w życiu, bo kiedyś złamałaś rękę, a ja nie. / kszy
|
|
|
|