|
Może właśnie dlatego to tak boli. Nigdy tak naprawdę Ciebie nie miałam, a na dodatek Cię
straciłam.
|
|
|
Czasami widujemy kogoś codziennie, ale zapominamy mu powiedzieć jaki jest dla nas ważny.
A potem jest już zwyczajnie za późno..
|
|
|
i choć raz usłyszeć, że czyjś świat beze mnie nie miałby sensu.
|
|
|
Spójrz na mnie, chociaż jeszcze raz, proszę. Choć przez sekundę zainteresuj się moim losem.
|
|
|
zależy mi na Tobie. ale coraz bardziej zależy mi na tym, żeby Ci przyjebać, a nie pocałować
|
|
|
nie myśl o mnie źle. ja po prostu za dużo straciłam.
|
|
|
Bo czasem trzeba się uśmiechnąć. Tak mimo wszystko, spróbować na nowo żyć. Przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń. Dać z siebie wszystko. Dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci .
|
|
|
uwielbiam Twój uśmiech. ten uśmiech, który jest tak cholernie arogancki, wredny i pewny siebie.
|
|
|
Płacze, a płacz porusza jej klatką piersiową. Doskonale wiem, jaki to jest płacz. Taki, który wyciska serce jak gąbkę i zabiera oddech. Taki, przy którym się wyje.
|
|
|
Śmiała się tylko twarzą. Powtarzała śmiech po innych. Było to widać, czasami się spóźniała.
|
|
|
I gdy tak myślę, to tak rozpaczliwie tęsknię za Tobą, że chce mi się płakać. I nie jestem
pewien, czy z tego smutku, że tak tęsknię, czy z tej radości, że mogę tęsknić.
|
|
|
Czy ty wiesz, że oddałabym wszystkie twoje zasrane anioły za jedną godzinę z nim?! Tę jedną,
jedyną godzinę?! Żeby mu powiedzieć to, czego nie zdążyłam. Czy ty palancie wiesz, co
powiedziałabym mu jako pierwsze?! Powiedziałabym mu najpierw, że najbardziej żałuję tych
wszystkich grzechów, których nie zdążyłam z nim popełnić! Nie?! Nie wiesz tego!
|
|
|
|