 |
Tracimy to o co walczymy,
staramy się a i tak przegrywamy.
|
|
 |
dopiero teraz zaczynam naprawdę rozumiec jak trudne jest życie, jak czarne ma odbicie jak niewiśc do niektórych ludzi w sercu chowam skrycie
|
|
 |
zawsze można się pociąć i być emo, lub wypić
butelkę bolsa i być alkoholiczką
|
|
 |
''Przyszedł.
Z siniakiem pod okiem, rozciętą wargą, poszarpany, brudny.
Nie wygrał z nim.
Już wiedział, że nie ma szans, a jednak ona to właśnie jemu rzuciła się na szyję, pytając: *Boli Cię coś?*''
|
|
 |
na zielonej było wspaniale :* śmianie się , wygłupianie , bieganie za kare po schodach ahhhh
|
|
 |
Tak, boję się. Cholernie się boję, że znowu dam się nabrać, że uwierzę, zaufam, że będę cierpiała, że zostanę skrzywdzona. Zdrada boli i mimo, że chciałabym wymazać przeszłość z pamięci nie potrafię zapomnieć. Jego już nie ma, ale pozostały rany, które niestety jeszcze krwawią. Najgorsze jest to, że naprawdę chciałabym ustabilizować sobie życie, ale nie potrafię. Przez ten głupi strach zamiast ułożyć sobie życie robię z siebie idiotkę!
|
|
 |
Tak cholernie boli, jak wiesz, ze dla niego nie jestes nic warta.
|
|
 |
Kiedy powiedziałeś, że nie chcesz mieć dziewczyny, a później okazało się, że masz - milczałam, stwierdziłam, że może nie chciałeś mnie ranić. Kiedy pytałam, czy z nią jesteś i okłamałeś mnie patrząc prosto w oczy- milczałam, miałam nadzieję, że się jeszcze zmienisz. Kiedy ona z Tobą zerwała i przyszedłeś do mnie, a ja siedziałam przy Tobie godzinami pocieszając- milczałam, bo przecież nie chciałam Cię dobijać. Kiedy powiedziałeś, że tylko na mnie możesz liczyć, ale nie możemy być razem, bo na mnie nie zasługujesz- milczałam, już nie było sensu krzyczeć. Jednak ty wtedy usłyszałeś dobrze ten odgłos kruszącego się lodu, tak właśnie zareagowało moje serce.
|
|
 |
tęsknię za twoim smsem przed snem o treści 'dobranoc skarbie'
|
|
 |
denerwuje mnie, kiedy ktoś mówi ' myślałem, że jesteś inna, myliłem się '. tak naprawdę chuj o mnie wiedzą. o tym kim jestem, jakie mam problemy i co czuje słysząc ' jednak jesteś taka...'
|
|
|
|