|
wódka na trzy palce w szklance, rzucone kości, do drinków kruszę lód, lód twojej pewności. ona jest jak kobieta, poznasz ją ustami. pamiętaj jedno dzieciak - nigdy nie pij z kurwami.
|
|
|
w naszych sercach nie raz był pożar, nie jedna sytuacja na ostrzu noża i chociaż zawiść ma ludzką twarz, góra z górą się nie zejdzie człowiek z człowiekiem tak.
|
|
|
nigdy więcej z tobą wódki, nigdy więcej daj mi pyska, wole z obcym stracić niż z tobą zyskać.
|
|
|
żonglowałeś zaufaniem, wypadło z rąk, na tyle, po sprawie zamknął się krąg.
|
|
|
nigdy już nie będziesz inny, się nie zarzekaj, przed samym sobą się nie ucieka.
|
|
|
sam zostałeś, wokół ciebie pusto, taki ważny byłeś, że nie patrzyłeś w lustro.
|
|
|
przyjaźń, nie kurestwo wyciąga z kłopotów.
|
|
|
najwaażniejszy , najukochańszy , taki cudowny .!
a najlepsze to , to że MÓJ . !
|
|
|
Bujaj się , bujaj się .. Nie zobaczysz więcej Mnie . Bujaj się , bujaj się, tak bez końca . I Ja też , bujam się , nie zobaczysz więcej Mnie . Bujam się, bujam się, tak bez końca ..
|
|
|
Najpierw go kręcisz, jesteście razem i jest bosko. Po jakimś czasie są kłótnie. Każdy wypomina swojej drugiej połowie błędy . Później krótkie zdanie ' Dajmy sobie trochę czasu ' A później? Później to jest tylko ból, cierpienie i łzy.
|
|
|
ja jej źle nie życzę, ale mogłaby czasem wpaść pod tego tira
|
|
|
Wyczerpał mi się pakiet dobrego wychowania kurwa.
|
|
|
|