 |
|
Dwa słowa, które przewróciły mój świat do góry nogami.. Kocham Cię. Tak po prostu .. Bez żadnego ale, może .. Bez żadnej niepewności.
|
|
 |
|
Pozaszywam Ci kieszenie, żebyś miał odwagę łapać mnie za rękę.
|
|
 |
|
Miałam zły dzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie. Cholera jasna.
|
|
 |
|
Jesteś moim antidotum, moim lekarstwem przeciw złym snom, przeciw koszmarom tego świata.
|
|
 |
|
chciała wysłać mu pustego sms'a. albo kropkę na gadu. cokolwiek, żebym choć raz przez minute była główną myślą w Jego głowie..
|
|
 |
|
Jestem chodzącym sarkazmem, szarpiącą nerwy ironią, niewybrednym epitetem, zadufaną egoistką.
|
|
 |
|
Byłam dobra i zła, uprzejma i cyniczna, wyjątkowa i codzienna. Żadnej mnie nie chciałeś.
|
|
 |
|
Miała ochotę na dziki taniec w deszczu, na włosy przyklejone do twarzy, na wolność, tę w najpełniejszym i najbardziej niebezpiecznym wymiarze..
|
|
 |
|
ejj przepraszam ale te rękawy są zadługie, a ten pokój nie ma klamek!
|
|
 |
|
.. a morał tej bajki jest krótki i wszystkim dobrze znany: ten, kto nikogo nie kocha, sam nie będzie kochany. ;D
|
|
 |
|
A teraz tupnę nogą jak mała dziewczynka, zabronisz ?
|
|
 |
|
nie wstydź się wyznawać uczuć,później może być za późno
|
|
|
|