 |
bo masz w sobie ten cholerny urok, który sprawia, ze miękną mi kolana, a stan mojego mózgu i ciała jest nie do opisania.
|
|
 |
każda łza ma swoją historię.
|
|
 |
bo bez Ciebie, moje życie nie miałoby najmniejszego sensu. kocham te nasze nocne rozmowy, a tak właściwie to nocno-ranne. wieczorne wypady do piekarni. kawę inkę u Ciebie o poranku. Twoje zaspane czekoladowe oczka. uwielbiam Cię całą. stuprocentowo. uwielbiam Twój uśmiech. no po prostu Cię kocham.
|
|
 |
powiedz mi co za magia sprawia, że choć ta cholerna kartka z zeszytu z historii jest zapełniona dziesiątkami rożnych informacji i tak, najwidoczniejsze jest Twoje imię?
|
|
 |
jakże trudno jest być kobietą. zajebiście trudno. potrafią tylko hardcorzy.
|
|
 |
|
czy ja kurwa mam napisać sobie na sercu " WYPIERDALAJ !!! WSTĘP WZBRONIONY?!" czy sam pojmiesz?
|
|
 |
wykłady nauczycieli są jak pieprz z dżemem. on pieprzy, a reszta drzemie.
|
|
 |
" nic się nie dzieje od na dupie siedzenia. "
|
|
 |
tak naprawdę, to chłopcy są delikatniejsi od kobiet. tylko udają takich " jacy to oni nie są twardzi ", że niby nic ich nie rusza. to jest jedno wielkie kłamstwo. my kobiety jesteśmy może delikatniejsze na zewnątrz, ale jesteśmy silne wewnętrznie. radzimy sobie w beznadziejnych sytuacjach zupełnie same lub z przyjaciółmi. to chłopcy są tą słabą płcią. na zewnątrz macho, a w środku tacy wrażliwi i nieporadni.
|
|
 |
wiecie co dziewczyny? same sobie robimy krzywdę oglądając filmy z boskimi ciachami. zachwycamy się nimi i toniemy w zgubnym w tej sytuacji świecie marzeń. a później proszę! oto są efekty. idziemy korytarzem szkolnym i najczęstsza reakcja na chłopaka to: blee. taki sobie. albo ten aktor ładniejszy. naoglądamy się jakiś romansideł, a potem wyobrażamy sobie Bóg wie co, a chłopcy nie wiedzą o co nam chodzi. prawda jest taka, że liczymy na wiele, a nic się nie dzieje. potem ból, rozczarowanie.
|
|
|
|