 |
|
rozumiem, że wszystko spieprzyłam -co było między nami. chcę , abyś pamiętał , że byłeś dla mnie wszystkim i dalej zajmujesz wielki kawałek mojego serca . bo nic nie jest w stanie zmienić tego , co do Ciebie czułam . kochałam cię i nadal kocham. tamte dni spędzone razem nie były mi obojętne, nie miałam ich gdzieś. wtedy myślałam, że cały świat mi sprzyja, ale wszystko się tak nagle spierdoliło. jak zawsze zresztą. ale jakie to ma teraz znaczenie? żadne. przecież nie wrócimy do tego co było.
|
|
 |
|
dziwnie się czułam gdy mama zapytała o ciebie, a ja z bólem w sercu powiedziałam, że ciebie już nie ma.
|
|
 |
|
Nie zrozumiesz jej szczęścia kiedy stojąc w gronie przyjaciół piła litrowego szampana prosto z butelki i przyglądała się fajerwerką drżąc z zimna, a on delikatnie ją przytulając powiedział, że jest jego postanowieniem noworocznym .
|
|
 |
|
` dałabym Ci wszystko czego pragniesz , gdybyś tylko Ty mnie pragnął .
|
|
 |
|
jeśli nie pisze to nie oznacza ze nie tęsknie
|
|
 |
|
to takie banalne kochać czyjeś oczy
|
|
 |
|
tańczyliśmy menueta, którego mnie nauczyłeś tuż przed zabawą. było chyba około godziny dwudziestej trzeciej jak opadliśmy z sił. byłyśmy takie najedzone gigantycznymi porcjach w sfinksie więc na samą wzmiankę, chłopaków o jakimś jedzeniu chciało nam się rzygać. no i oczywiście po zapiekankach deser- lody. dziwnym trafem, każdy upadł na ziemię. padaliśmy ze śmiechu. wtedy ty zebrałeś jednego na papierową tackę po zapiekance i zacząłeś jeść. to było takie obrzydliwe, a zarazem urocze. lepiłeś się cały. tak pięknie pachniałeś czekoladą i wanilią.
|
|
 |
|
choć nie wiem jak zajebiście bym wyglądała i tak do pierwszej,powiesz cześć tej dziwce
|
|
 |
|
rodzice nawet nie zdają sobie sprawy ile już przeżyły ich dzieci
|
|
 |
|
szczyt szczęścia - pragnąc aby nowy rok nie przyniósł żadnych zmian
|
|
 |
|
ja w końcu umrę od tego. przez niego. i przez siebie samą. nie fizycznie. tylko wewnętrznie, psychicznie. już nigdy nie będę taka jak kiedyś. to chujowe uczucie zniszczy mnie w powolny i bolesny sposób. nie wiem czy istnieje gorsza śmierć od tej. a potem pozostanie we mnie tylko pustka i brak życia. brak nadziei na cokolwiek. brak mnie. dziś już wiem, że nikt nie jest w stanie mi pomóc. muszę dać radę sobie sama. sama w walce z sobą.
|
|
|
|