 |
Bo wciąż tak bardzo pragnę zatapiać się w Twoim spojrzeniu, gubić w zapachu Twoich słów, słyszeć bicie Twego serca...
Ciągle jesteś częścią mnie.
|
|
 |
I wciąż ta cholerna pustka wewnątrz mnie - poczucie, że czegoś mi brak.
|
|
 |
Zawładnąłeś moim sercem.
Jak długo masz zamiar w nim pozostać?
|
|
 |
Gdy wydaje Ci się, że już Ci przeszło, że już się wyleczyłaś jeden mały gest, jedno małe słowo potrafi wywrócić wszystko do góry nogami i znów nasuwa się pytanie "Dlaczego on mi to zrobił?"
|
|
 |
Momentami potrzebuję Twojej pamięci, słów, spojrzenia...
Mając tym samym świadomość, że w moim sercu powinien być pusty plac,
na który już nie powinnam wkraczać.
|
|
 |
Ze wszystkim sobie poradzę, ale buzi samej sobie nie dam.
|
|
 |
Jak to uleczyć kiedy zostało się zawładniętym? Serce jeszcze nie ustało...
|
|
 |
Jestem strasznie ciekawa jak byś zareagował, gdybyś się dowiedział o moich prawdziwych uczuciach do Ciebie, ale jeszcze bardziej ciekawa czy coś byś z tą wiadomością zrobił...
|
|
 |
Najbardziej bolą rzeczy, o których nic się nikomu nie mówi. Cierpienie zasłonięte sztucznym uśmiechem, milczenie w chwilach kiedy chce się krzyczeć.
|
|
 |
Są miejsca obok których przechodzimy i mamy w głowie setki wspomnień z nim związanych .
|
|
 |
Mimo wszystko złamane serce da się złamać jeszcze nie raz i nie dwa.
Drobniej.
|
|
 |
Prowadzę walkę na dwa fronty. Jedna to ciągła walka z samym sobą, druga to cicha wojna z głośnym sercem.
|
|
|
|