głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wiesiakowa

“Czasem musisz bardzo mocno zapakować swój ból i obwiązać go sznurkiem  jak paczkę. Po prostu po to  by móc dalej żyć. A więc zakładam gruby opatrunek na moje cierpienie jak na złamana rękę. …  Później  gdy minie trochę czasu  będę może mogła tego dotknąć tak  żeby nie sprawiało bólu.”

twojeoczymoimoknemnaswiat dodano: 3 grudnia 2013

“Czasem musisz bardzo mocno zapakować swój ból i obwiązać go sznurkiem, jak paczkę. Po prostu po to, by móc dalej żyć. A więc zakładam gruby opatrunek na moje cierpienie jak na złamana rękę.(…) Później, gdy minie trochę czasu, będę może mogła tego dotknąć tak, żeby nie sprawiało bólu.”

 ...i spotykasz jakiegoś Jego  gromadzisz te przypadkowe pocałunki  uczysz się na pamięć kształtu Jego głowy  żeby   kiedy odejdzie   umieć uformować poduszkę...

twojeoczymoimoknemnaswiat dodano: 3 grudnia 2013

"...i spotykasz jakiegoś Jego, gromadzisz te przypadkowe pocałunki, uczysz się na pamięć kształtu Jego głowy, żeby - kiedy odejdzie - umieć uformować poduszkę..."

 Nie zaczynaj myśleć. Nic dobrego z tego nie wyniknie. Trzeba się oszukiwać  jak tylko można. Nie wnikać  nie pytać. Nie chcieć więcej. Wmawiać sobie  że jest dobrze i że inaczej być nie może. Trzeba wyrobić w sobie obojętność  stępić zmysły  zadowolić tym  co jest. Tylko tak da się żyć. Bez wyniszczającej tęsknoty za niewiadomo czym i stałego poczucia nienasycenia i pustki. Tylko tak można odepchnąć od siebie rozpacz i poczucie totalnej bezsilności.

twojeoczymoimoknemnaswiat dodano: 30 listopada 2013

"Nie zaczynaj myśleć. Nic dobrego z tego nie wyniknie. Trzeba się oszukiwać, jak tylko można. Nie wnikać, nie pytać. Nie chcieć więcej. Wmawiać sobie, że jest dobrze i że inaczej być nie może. Trzeba wyrobić w sobie obojętność, stępić zmysły, zadowolić tym, co jest. Tylko tak da się żyć. Bez wyniszczającej tęsknoty za niewiadomo czym i stałego poczucia nienasycenia i pustki. Tylko tak można odepchnąć od siebie rozpacz i poczucie totalnej bezsilności."

 Ludzie widzieli w nim tylko to  co on sam dawał im zobaczyć.  Widzieli uśmiechniętego  radosnego chłopaka  pomimo że w jego wnętrzu panował nieopisywalny chaos i burdel. Widzieli rozmownego młodego człowieka  pomimo że on sam wolał siedzieć na tyłku przed kominkiem  z dobrą książką w ręce. Widzieli zadowolonego z życia młodzieńca  pomimo że on sam nie był w stanie opisać cierpienia  które przeżywał.  Tylko ona widziała go w całości. Tylko jej brązowe oczy były w stanie przebić się przez twardy mur cynizmu i ironii. Tylko dłonie mogły ściągnąć z jego twarzy maskę.  Tylko przed nią się odkrył.

twojeoczymoimoknemnaswiat dodano: 30 listopada 2013

"Ludzie widzieli w nim tylko to, co on sam dawał im zobaczyć. Widzieli uśmiechniętego, radosnego chłopaka, pomimo że w jego wnętrzu panował nieopisywalny chaos i burdel. Widzieli rozmownego młodego człowieka, pomimo że on sam wolał siedzieć na tyłku przed kominkiem, z dobrą książką w ręce. Widzieli zadowolonego z życia młodzieńca, pomimo że on sam nie był w stanie opisać cierpienia, które przeżywał. Tylko ona widziała go w całości. Tylko jej brązowe oczy były w stanie przebić się przez twardy mur cynizmu i ironii. Tylko dłonie mogły ściągnąć z jego twarzy maskę. Tylko przed nią się odkrył."

 Zależy mi na niej  cholera. A wiesz co to znaczy  przyjacielu? To znaczy  że ja jestem od niej uzależniony. Ale nie tak jak Ty od fajek. Ja jestem uzależniony od jej uśmiechu  który sam przywołuję na jej wargi. Od rozmów z nią  które ciągną się godzinami a dzięki którym ona staje się weselsza. Od jej radości  która jest dla mnie diablo ważna. Od bycia jej podporą  na której może się oprzeć  gdy opadnie z sił. Od bycia jej Aniołem Stróżem  który unosi ją w górę  kiedy upada na dno. Od patrzenia w jej oczy  roześmiane i pełne czegoś  czego nie jestem w stanie nazwać. Od jej obecności i ciepła  które mi daje.  Dlatego nie chcę jej stracić.  Bo mi na niej zależy  przyjacielu.  Jak cholera.

twojeoczymoimoknemnaswiat dodano: 30 listopada 2013

"Zależy mi na niej, cholera. A wiesz co to znaczy, przyjacielu? To znaczy, że ja jestem od niej uzależniony. Ale nie tak jak Ty od fajek. Ja jestem uzależniony od jej uśmiechu, który sam przywołuję na jej wargi. Od rozmów z nią, które ciągną się godzinami a dzięki którym ona staje się weselsza. Od jej radości, która jest dla mnie diablo ważna. Od bycia jej podporą, na której może się oprzeć, gdy opadnie z sił. Od bycia jej Aniołem Stróżem, który unosi ją w górę, kiedy upada na dno. Od patrzenia w jej oczy, roześmiane i pełne czegoś, czego nie jestem w stanie nazwać. Od jej obecności i ciepła, które mi daje. Dlatego nie chcę jej stracić. Bo mi na niej zależy, przyjacielu. Jak cholera."

 Bardziej niż czegokolwiek zawsze pragnąłem bliskości drugiej osoby. Bardziej niż czegokolwiek zawsze pragnąłem poczucia  że nie jestem sam. Próbowałem wielokrotnie  próbowałem zabić samotność przy pomocy dziewczyny albo kobiety  ale to nigdy nie działało. Byliśmy razem i byliśmy blisko siebie  ale nieważne jak blisko siebie byliśmy  ciągle czułem się sam. Wyczuwały tę samotność i ona sprawiała  że chciały się zbliżyć. Kiedy próbowały  uciekałem albo robiłem coś  żeby zniszczyć to  co do siebie czuliśmy. Kiedy chcę szybko biegać  to potrafię  i zawsze dobrze mi szło niszczenie. Żadna z nich nie zamieniłaby ze mną dzisiaj słowa.

twojeoczymoimoknemnaswiat dodano: 29 listopada 2013

"Bardziej niż czegokolwiek zawsze pragnąłem bliskości drugiej osoby. Bardziej niż czegokolwiek zawsze pragnąłem poczucia, że nie jestem sam. Próbowałem wielokrotnie, próbowałem zabić samotność przy pomocy dziewczyny albo kobiety, ale to nigdy nie działało. Byliśmy razem i byliśmy blisko siebie, ale nieważne jak blisko siebie byliśmy, ciągle czułem się sam. Wyczuwały tę samotność i ona sprawiała, że chciały się zbliżyć. Kiedy próbowały, uciekałem albo robiłem coś, żeby zniszczyć to, co do siebie czuliśmy. Kiedy chcę szybko biegać, to potrafię, i zawsze dobrze mi szło niszczenie. Żadna z nich nie zamieniłaby ze mną dzisiaj słowa."

 2   Tulić ją  kładąc na tapczanie  tulić ją wzrokiem  oddalając się do przedpokoju  sięgając po słuchawkę i wybierając numer lekarza  tulić ją myśląc  szepcząc psychiatrze  że to znowu wróciło  opisując podaną dawkę i oczekując instrukcji. Tulić ją oddechem ulgi  kiedy lekarz przypominał  że z tego się nie można wyleczyć  ale z tym się można nauczyć żyć  jeśli się ma opiekę  a potem tulić ją kocem i raz jeszcze sen sprawdzić  bo jeśli ów sen syntetyczny jej się pod powiekami miotał  zwykłem całować jej powieki  póki drgać mi pod wargą nie przestały.

twojeoczymoimoknemnaswiat dodano: 29 listopada 2013

[2] "Tulić ją, kładąc na tapczanie, tulić ją wzrokiem, oddalając się do przedpokoju, sięgając po słuchawkę i wybierając numer lekarza, tulić ją myśląc, szepcząc psychiatrze, że to znowu wróciło, opisując podaną dawkę i oczekując instrukcji. Tulić ją oddechem ulgi, kiedy lekarz przypominał, że z tego się nie można wyleczyć, ale z tym się można nauczyć żyć, jeśli się ma opiekę, a potem tulić ją kocem i raz jeszcze sen sprawdzić, bo jeśli ów sen syntetyczny jej się pod powiekami miotał, zwykłem całować jej powieki, póki drgać mi pod wargą nie przestały."

 1   A kiedy jej się pojawiały te nawroty przykre  kiedy zaczynała się wymykać sama sobie  musiałem ją trzymać mocno  chronić musiałem  bo w tych okresach mogła się poobijać o powietrze  w tych okresach jej się ziemia usuwała spod nóg  trzeba było tulić ją  lekarstwa niepostrzeżenie w soku rozpuszczać  tulić ją  tłumacząc  że wszystko jest w porządku miłosnym dla nas raz na zawsze ustalonym. Tulić ją  z ust do ust ten sok psychotropowy podstępnie przelewając  tulić ją  zapewniając  że byliśmy  jesteśmy i będziemy  że to się dzieje naprawdę  Tulić ją  a potem czuć  jak w niej napięcie słabnie  jak się rozładowuje źródło histerii  jak mięknie mi w ramionach i wierzy już bezgranicznie w moje słowa.

twojeoczymoimoknemnaswiat dodano: 29 listopada 2013

[1] "A kiedy jej się pojawiały te nawroty przykre, kiedy zaczynała się wymykać sama sobie, musiałem ją trzymać mocno, chronić musiałem, bo w tych okresach mogła się poobijać o powietrze, w tych okresach jej się ziemia usuwała spod nóg, trzeba było tulić ją, lekarstwa niepostrzeżenie w soku rozpuszczać, tulić ją, tłumacząc, że wszystko jest w porządku miłosnym dla nas raz na zawsze ustalonym. Tulić ją, z ust do ust ten sok psychotropowy podstępnie przelewając, tulić ją, zapewniając, że byliśmy, jesteśmy i będziemy, że to się dzieje naprawdę, Tulić ją, a potem czuć, jak w niej napięcie słabnie, jak się rozładowuje źródło histerii, jak mięknie mi w ramionach i wierzy już bezgranicznie w moje słowa."

 Istniejemy. Bo żyjemy to za dużo powiedziane. Uśmiechamy się. Ale nie jesteśmy tak naprawdę szczęśliwi. Kłamiemy. Bo prawda sprawiłaby  że   nie daj Bóg   ktoś zacząłby się nami przejmować. Tamujemy łzy. Bo płaczu nie dalibyśmy rady powstrzymać. Ukrywamy się. Bo ktoś mógłby przecież podejść i zacząć z nami rozmawiać.  Istniejemy.  Ale nie jesteśmy w stanie żyć.

twojeoczymoimoknemnaswiat dodano: 26 listopada 2013

"Istniejemy. Bo żyjemy to za dużo powiedziane. Uśmiechamy się. Ale nie jesteśmy tak naprawdę szczęśliwi. Kłamiemy. Bo prawda sprawiłaby, że - nie daj Bóg - ktoś zacząłby się nami przejmować. Tamujemy łzy. Bo płaczu nie dalibyśmy rady powstrzymać. Ukrywamy się. Bo ktoś mógłby przecież podejść i zacząć z nami rozmawiać. Istniejemy. Ale nie jesteśmy w stanie żyć."

“Zamknąłem oczy i poczułem drżenie serca. Było silniejsze niż smutek i samotność  niczym wzburzone fale wstrząsało całym moim ciałem. Oparłszy się łokciami o tył ławki  usiłowałem przezwyciężyć drżenie. Nikt nie przyszedł mi z pomocą. Nikt nie mógł mnie uratować. Tak samo jak ja nie mógłbym tego zrobić dla innych. Chciałem rozpłakać się na głos  ale nie mogłem. Byłem na to za stary. Poza tym jest na świecie taki rodzaj smutku  którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu  osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy. Kiedy byłem młodszy  próbowałem wyrazić taki smutek słowami. Ale pomimo starań  nie potrafiłem tego zrobić. Zaniechałem prób  zamknąłem słowa w sobie. Naprawdę głębokiego smutku nie da się wyrazić nawet łzami.”

twojeoczymoimoknemnaswiat dodano: 22 listopada 2013

“Zamknąłem oczy i poczułem drżenie serca. Było silniejsze niż smutek i samotność, niczym wzburzone fale wstrząsało całym moim ciałem. Oparłszy się łokciami o tył ławki, usiłowałem przezwyciężyć drżenie. Nikt nie przyszedł mi z pomocą. Nikt nie mógł mnie uratować. Tak samo jak ja nie mógłbym tego zrobić dla innych. Chciałem rozpłakać się na głos, ale nie mogłem. Byłem na to za stary. Poza tym jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy. Kiedy byłem młodszy, próbowałem wyrazić taki smutek słowami. Ale pomimo starań, nie potrafiłem tego zrobić. Zaniechałem prób, zamknąłem słowa w sobie. Naprawdę głębokiego smutku nie da się wyrazić nawet łzami.”

 Żyjemy przecież tak cicho  a nasze największe katastrofy wydarzają się tak głęboko w nas  że na naszej powierzchni pojawiają się tylko odległe fale.

twojeoczymoimoknemnaswiat dodano: 17 listopada 2013

"Żyjemy przecież tak cicho, a nasze największe katastrofy wydarzają się tak głęboko w nas, że na naszej powierzchni pojawiają się tylko odległe fale."

 Cierpiał. Naprawdę wierzył  że  go nikt nie kocha  a taka  świadomość niezależnie od  tego  kim jesteś  boli. Nie  czujesz się pewnie. Chcesz się  ukryć  otoczyć murami.

twojeoczymoimoknemnaswiat dodano: 13 listopada 2013

"Cierpiał. Naprawdę wierzył, że go nikt nie kocha, a taka świadomość niezależnie od tego, kim jesteś, boli. Nie czujesz się pewnie. Chcesz się ukryć, otoczyć murami."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć