 |
Chciała, żeby cierpiał, żeby go bolało. Ale za żadne skarby świata nie była w stanie go zranić...
|
|
 |
i pewnie bym zapomniała ,gdyby nie to ,że każda najdrobniejsza rzecz kojarzyła mi się z Tobą`
|
|
 |
Wiesz .. Gdy obudziłam się dzisiaj rano poczułam dotyk Twoich ust na moim policzku. Było to wspaniałe uczucie. tak .. to był jeszcze sen.
|
|
 |
rozpadam się na drobne kawałeczki, które przemieniają się w pył. zmieniam się z dnia na dzień. z dnia na dzień próbuję nowych, niekoniecznie dobrych, rzeczy. z dnia na dzień popełniam przeokropne rzeczy, raniąc przy tym najbliższych. uczę sie na błędach, ale biorąc pod uwagę fakt, że wierzę w cuda, to ignoruję te nauki i dalej popełniam błędy licząc na to, że raz w życiu okażą się przydatne.
|
|
 |
i chyba za bardzo się przywiązałam do tego jednego człowieka... i chyba dlatego tak bardzo mi go teraz brakuje..
|
|
 |
"-Usiłujesz powiedzieć,że jestem twoim ulubionym gatunkiem heroiny? -Tak trafiłaś w samo sedno"
|
|
 |
"..Ale tak naprawdę uczucia wielkiej miłości nigdy do końca się nie wypalają... ona zawsze będzie do niego coś czuć i mieć ta cholerną słabość..."
|
|
 |
- Kim był dla ciebie? - zapytał. Zamyślona wpatrywała się w okno, powstrzymywała od płaczu mimo, że jej oczy szkliły się. - Kim był...? Był moją duszą. - odparła, wtedy pierwszy raz nie mogła powstrzymać łez. Ona, twarda dziewczyna, licząca zaledwie kilkanaście lat, dziewczyna która nauczyła się życia w tak krótki czasie, dziś nie umiała, płakała za nim jak małe dziecko za ukochanym pluszowym misiem.
|
|
 |
Zakompleksiona gówniara - Tylko tyle dziś mogę o sobie powiedzieć.
|
|
 |
Uśmiechała się. Bawiła się wszystkimi.. A tak naprawdę? Nie umiała zapomnieć o nim.
|
|
 |
nie należę do bogaczy, ale zawsze stać mnie, aby pójść z Tobą na spacer..
|
|
|
|