 |
I wszystkie te noce u twego boku, twoje łóżko, do którego byłam tak przyzwyczajona, że mogłam w nim śnić tak jak w swoim własnym.
|
|
 |
Za każdym razem, kiedy tamtędy przejeżdżam, wydaje mi się, że spostrzegam nasze dwie obejmujące się postacie, ale na tej ławce nigdy nikogo nie ma.
|
|
 |
to naprawdę nasza poroniona historia, zapomniane uśmiechy, nie wypowiedziane uczucia, poczucie żalu, że wszystko już skończone i że nic już nie można zrobić.
|
|
 |
Nawet nie wiem, dlaczego przychodzę tutaj cierpieć.
Ten publiczny burdel rozbija miłość na kawałki.
Tutaj jest się niczym dla innych.
Jestem dla niego niczym.
|
|
 |
Stoję pośrodku pokoju w samych stringach, z papierosem w gębie i niemal ryczę z bezsilności.
|
|
 |
Dalibyście wszystko, żeby być na naszym miejscu.
|
|
 |
- jakie jest Twoje marzenie ?
- miec dwójkę dzieci, a Twoje ?
- zostac ich ojcem .
|
|
 |
są tacy rodzice, którzy próbują cos robic, inni się wycofują. są tez tacy, których nigdy nie ma, którzy nic nie mowią, ale którzy podpisują czek na koniec miesiąca. i tych się nie cierpi, bo daja az tyle i tylko tyle, tyle ze mozna pouzywac, a zbyt mało tego co naprawde sie liczy, i w koncu nie wiem juz co liczy. granice się zacierają. jestesmy jak wolne elektrony. zamiast mózgu mamy karte kredytową, zamiast nosa - odkurzacz i "nic" na miejscu serca .
|
|
 |
kochaj tą dziewczyne, kretynie kochaj ją bo byc moze, ona nauczy Cie kochac zycie. byc moze dzieki niej zostawisz swój nos w spokoju i przestaniesz pieprzyc sie z dziwkami, byc moze nawet udowodnisz jej ze jestes w czyms dobry, zmusisz sie, zeby pracowac, byc moze kiedy przedstawisz ja rodzicom na nowo zaczna traktowac Cie jak syna, Twój ojciec nie bedzie juz chciał Cie wydziedziczyc, a matka przestanie płakac po nocach, dlatego ze sprzątaczka nie jest w stanie usunąc sladów kokainy z Twojego nocnego stolika który służy Ci tylko do tego.
|
|
 |
I zasada życia - nie przywiązuj się do rzeczy , miejsc i ludzi.
|
|
 |
Facetowi można zaufać tylko kiedy śpi. I to obok ciebie.
|
|
|
|