 |
Może mogłoby być trochę inaczej. Może mogłoby być trochę jak dawniej
|
|
 |
w niektórych miejscach jest aż duszno od wspomnień
|
|
 |
życie potrafi ranić, jak ludzie którym ufamy, mimo, że obiecywali, że zawsze już będą z nami
|
|
 |
razem tak wiele, choć obiektywnie prawie wcale, ale piękna była każda chwila spędzona razem
|
|
 |
ja tą drogę którą idę, znam lepiej niż własną kieszeń a mimo to gubię szlak i błądzę jak każdy ślepiec
|
|
 |
trzeba iść swoją drogą, nie dać satysfakcji wrogom
|
|
 |
Przeszłość skasowałam pewnej nocy, tak po prostu, zostało po niej kilka oczywistych wniosków
|
|
 |
Mam odwagę, by przyznać się do błędu
|
|
 |
trzeba mieć odwagę, by zamiast biec zacząć cofać i mimo rozdartych serc, wszystko zbudować od nowa
|
|
 |
Ty, cokolwiek robisz, postaraj się robić dobrze albo zrób miejsce tym, którzy zrobią to godnie
|
|
 |
Nie brak mi odwagi, by w drodze wracać do wspomnień, lecz złego co za nami choćbym chciała, nikt nie cofnie
|
|
 |
Nie chciała od niego nic, prócz bycia przy nim, ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił
|
|
|
|