 |
tej nocy także zostanę sama, nie ukołysa moich powiek twój lekki pocałunek. zasnę tak jak się obudziłam..w ciszy i łzach.. tak blada jak wtedy gdy myślałam, ze to koniec..boję się bo zabrakło nam czasu. nie było nas tam gdzie być powinniśmy. tak mało wiem. tak bardzo boli to ,że łzy płyną i że świat się kończy . tyle chciałabym Ci powiedzieć... zabrakło czasu, by wybaczyć zło które mi wyrządziłeś lecz nie zabrakło a żeby zapomnieć. i cokolwiek jeszcze to już tego nie ma bo nastała ciemność. i zwykły koniec
|
|
 |
i żyli długo i szczęśliwie ... ale przecież nikt nie powiedział że razem ...
|
|
 |
znęcasz się nad moimi uczuciami. nad moją słabością. swoim milczeniem okazujesz mi miłość. nie obchodzi Cię to że teraz płaczę...Co mam zrobić żebyś w końcu zauważył we mnie to co ja widzę w Tobie?
|
|
 |
tej nocy zostanę sama, bo ty postanowiłeś pokazać jak bardzo nie lubisz świata, myślałam że tym światem jestem dla Ciebie ja.. w końcu obiecałeś że zawsze będziesz obok i nie pozwolisz abym płakała...rozczaruję Cię, bo wiesz co teraz robię? płaczęę! jak głupia! płaczę bo nie wiem czy zasnąłeś czy po prostu czytając moje sms-y od razu je usuwasz. zawsze tak bardzo się bałam, że Cię stracę, wolałabym umrzeć niż żyć w świadomości że wszystkiemu winna jestem ja...kocham Cię tak cholernie mocnoo.
|
|
 |
i wolała sama wieczorami płakać niż powiedzieć mu , że to koniec..nie chciała go ranić, a sama siebie tak bardzo raniła...;(
|
|
 |
rok przerwy dałby nam większą możliwość bycia razem o rok dłużej..
|
|
 |
poszła w ich pamiętne miejsce. usiadła na pamiętnej ławce, a wspomnienia po raz kolejny rzuciły się jej na szyję. była cała roztrzęsiona. na twarzy miała rozmazany tusz. w ręku trzymała butelkę czerwonego wina .. -tęskniłaś? - usłyszała z oddali.. obróciła się gwałtownie. stał. jak gdyby, nigdy nic ... wpadła w atak furii, rzuciła butelkę o chodnik. wino spływało po ulicy...podeszła do niego i wybuchając płaczem zaczęła go okładać rękami. - po co wracasz ?!po co?! dlaczego znowu mi to robisz ?! Nie chcę Cię widzieć! Rozumiesz?! nie chcę Cię widzieć! opadłą z sił. kucnęła i zwinęła się w kłębek. klęknął obok niej ..przytulił czule całując w policzek, wyszeptał że to był ostatni raz...
|
|
 |
Siedziała o pierwszej w nocy na balkonie, zimno przyjemnie łaskotało jej twarz. Wokół fotelu na którym siedziała, szeleściły porozrzucane papierki po chałwie. To właśnie on nauczył ją jeść te słodkości. Mówił że są najlepsze gdy się za kimś mocno tęskni, w uszach miała słuchawki. Płynęła z nich ulubiona piosenka dziewczyny ,ta , która najbardziej przypominała jego . Spojrzała na tysiące gwiazd nad jej głową i uśmiechając się słodko uświadomiła sobie, że on - tak samo jak ona patrzy w te gwiazdy i uśmiecha się tym swoim powalającym uśmiechem. Po chwili usłyszała dźwięk wiadomości : `powiedziałem gwiazdą żeby nad Tobą dziś czuwały, śpij dobrze Kochanie`
|
|
 |
Pozwolę Ci odejść! Pozwolę! Ale najpierw patrząc mi prosto w oczy , wykrzycz że nic nie znaczę, że nawet to kiedy wtulałam się w twój dwudniowy zarost było nieporozumieniem. Pozwolę Ci odejść, pozwolę, jeżeli mi udowodnisz, że postępujesz zgodnie z sercem, że nie przecież ze względu na swoją chorą dumę, tym samym odbierając mi szansę na szczęście !
|
|
 |
Naucz się mnie na pamięć. Dotknij moich policzków. Zcałuj z nich ślad wczorajszego dnia. Nie chcę pamiętać. Stwórz dla mnie inny świat. Bez łez i zobowiązań. Nie pozwól mi wspominać jego oczu kiedy Twoje są bardziej moje. Nie pozwól mi kochać go mocniej kiedy Ty jesteś przy mnie. Wiem że boli Cię to że nie jesteś tym jedynym , ale on z czasem minie, przestanie istnieć a Ty będziesz już zawsze. zawsze będziesz przy mnie. Więc kochaj mnie tak żebym wiedziała że kiedy śmierć to tylko z Tobą, żebym płakała tylko ze szczęścia, żebym myśląc o Nim nie przestawała myśleć o Tobie !
|
|
 |
-ciekawe co robiłaś w nocy?
-bujaj się...
-ej! jak Ty się do mnie odzywasz..?
-tak jak sobie zasłużyłeś!
|
|
 |
` wiesz kim jest przyjaciel . ? kimś kto potrafi wytrzymywać z tobą 24 h a mimo to jest mu mało, ktoś kto wie o tobie wszystko a mimo to siedzi obok i cię kocha..ktoś kto jak zobaczy cię z płaczem pierwsze słowa jakie powie to ' którego mam zjechać ? ' ... ktoś kto o 3 rano podniesie słuchawkę i będzie słuchać jak przeklinasz cały świat i ci przytakiwać..ktoś kto w tak deszczowy wieczór potrafi iść do sklepu po farbę do włosów...ktoś to ogląda z Tobą horrory których sama sie boisz... to ktoś dzięki komu się żyje.!
|
|
|
|