głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wiecznietwoja

Nie  miłość nie jest wszys­tkim: to nie po­karm  napój  nie sześć godzin snu w no­cy i nie dach nad głową  nie koło ra­tun­ko­we  które­go się łapią tonący  wy­nurzając się i zno­wu niknąc. Nie jest tchem zaczer­pniętym w duszące się płuca  tle­nem dla krwi czy gip­sem dla pękniętej kości  A jed­nak wciąż   w tej chwi­li także   ktoś się rzu­ca w objęcia śmier­ci  woląc ją niż brak miłości.

legalove dodano: 21 września 2013

Nie, miłość nie jest wszys­tkim: to nie po­karm, napój, nie sześć godzin snu w no­cy i nie dach nad głową, nie koło ra­tun­ko­we, które­go się łapią tonący, wy­nurzając się i zno­wu niknąc. Nie jest tchem zaczer­pniętym w duszące się płuca, tle­nem dla krwi czy gip­sem dla pękniętej kości; A jed­nak wciąż - w tej chwi­li także - ktoś się rzu­ca w objęcia śmier­ci, woląc ją niż brak miłości.

Dziewczyno  wybierz mężczyznę  który  będzie rozmazywał Twoją szminkę  a nie tusz do rzęs.

legalove dodano: 21 września 2013

Dziewczyno, wybierz mężczyznę, który będzie rozmazywał Twoją szminkę a nie tusz do rzęs.

najgorzej jest właśnie nie pamiętać.. teksty legalove dodał komentarz: najgorzej jest właśnie nie pamiętać.. do wpisu 21 września 2013
'kolor życiu dają te drugie połowy albo dziecko  a nas monochromatyzm wykończy przed trzydziestką . wiem o wielu błędach i żałuje dziś mocno  że życie to nie word i nie podkreśla na bieżąco ich  kiedy nas łączy miłość i chemia  a starcza jedna kreska by znów zaczęła kręcić się Ziemia   jedna   rozumiesz? nie sądzę.  ...  nigdy więcej chwil kiedy zimny pot cieknie mi po plecach   nie mogę ot tak mieć wyjebane  to ryje banie  myśląc ciągle że żyje dla niej. bezbolesne rozstania   znasz je dobrze stąd  że nawet na palcach może je policzyć ktoś bez rąk   gdy tracisz sens  nadzieja umiera z nim.  ...  tylko nie krzycz  bo to nie miejsce na krzyk  nie ma lepszych niż ty i nie masz więcej niż nic. teraz  zostały te wspomnienia i łzy i trzeba żyć kurwa  przed nami jeszcze tyle dni.'

legalove dodano: 21 września 2013

'kolor życiu dają te drugie połowy albo dziecko, a nas monochromatyzm wykończy przed trzydziestką,. wiem o wielu błędach i żałuje dziś mocno że życie to nie word i nie podkreśla na bieżąco ich, kiedy nas łączy miłość i chemia, a starcza jedna kreska by znów zaczęła kręcić się Ziemia, jedna - rozumiesz? nie sądzę. (...) nigdy więcej chwil kiedy zimny pot cieknie mi po plecach, nie mogę ot tak mieć wyjebane, to ryje banie, myśląc ciągle że żyje dla niej. bezbolesne rozstania - znasz je dobrze stąd, że nawet na palcach może je policzyć ktoś bez rąk, gdy tracisz sens, nadzieja umiera z nim. (...) tylko nie krzycz, bo to nie miejsce na krzyk, nie ma lepszych niż ty i nie masz więcej niż nic. teraz, zostały te wspomnienia i łzy i trzeba żyć kurwa, przed nami jeszcze tyle dni.'

  Zrobiłabyś dla mnie wszystko ?    Nie wszystko .    Nie ? To czego byś nie zrobiła ?    W przyszłości   nawet gdybyś nie wiem jak mnie prosił    abym przestała Cię kochać . Nigdy bym tego nie potrafiła zrobić..

legalove dodano: 21 września 2013

- Zrobiłabyś dla mnie wszystko ? - Nie wszystko . - Nie ? To czego byś nie zrobiła ? - W przyszłości , nawet gdybyś nie wiem jak mnie prosił , abym przestała Cię kochać . Nigdy bym tego nie potrafiła zrobić..

Nigdy więcej już Cię nie poczuję tak blisko siebie. Nigdy więcej nie położymy się w łóżku i nie zaczniemy rozmawiać o najprostszych głupotach. Nigdy więcej nie wymasuję Ci pleców. Nigdy więcej  bo zrezygnowałeś ze mnie po raz kolejny  a dla mnie to jasny bodziec do tego  by pójść naprzód i nie czekać na Ciebie  by nie dawać następnej szansy  bo nie potrafisz jej wykorzystać. Stoję jednak na niewielkim odłamie skały  a dowolny ruch równa się upadkowi. Bez Ciebie nie ma dobrej drogi  z Tobą   żadnej.

definicjamiloscii dodano: 21 września 2013

Nigdy więcej już Cię nie poczuję tak blisko siebie. Nigdy więcej nie położymy się w łóżku i nie zaczniemy rozmawiać o najprostszych głupotach. Nigdy więcej nie wymasuję Ci pleców. Nigdy więcej, bo zrezygnowałeś ze mnie po raz kolejny, a dla mnie to jasny bodziec do tego, by pójść naprzód i nie czekać na Ciebie, by nie dawać następnej szansy, bo nie potrafisz jej wykorzystać. Stoję jednak na niewielkim odłamie skały, a dowolny ruch równa się upadkowi. Bez Ciebie nie ma dobrej drogi, z Tobą - żadnej.

Nic nie warte jest moje serce   zdewastowany organ do którego dołożyłeś kolejne rysy  rany które płonąc świeżym bólem złowieszczo zapowiadają  że nie zamierzają się zabliźnić. Nie ma znaczenia to  co szepcze tej czy którejkolwiek innej nocy  moja dusza. Ty już jej nie słuchasz  zatykasz uszy. Nie obchodzi Cię moje ciało i to  że łaknie Cię każdy jego skrawek. A ja nie mogę zrobić nic innego  niż po prostu puścić Twoją dłoń i to zupełnie nie ma znaczenia  że przed tym ruchem zwisałam nad przepaścią.

definicjamiloscii dodano: 21 września 2013

Nic nie warte jest moje serce - zdewastowany organ do którego dołożyłeś kolejne rysy, rany które płonąc świeżym bólem złowieszczo zapowiadają, że nie zamierzają się zabliźnić. Nie ma znaczenia to, co szepcze tej czy którejkolwiek innej nocy, moja dusza. Ty już jej nie słuchasz, zatykasz uszy. Nie obchodzi Cię moje ciało i to, że łaknie Cię każdy jego skrawek. A ja nie mogę zrobić nic innego, niż po prostu puścić Twoją dłoń i to zupełnie nie ma znaczenia, że przed tym ruchem zwisałam nad przepaścią.

Odchodzisz  podajesz mi jasny komunikat  konkretny argument  usuwasz się z mojego życia   potakuję głową i po prostu Cię puszczam. Zachowuję stoicki spokój i wtedy znów zarzucasz mi niewłaściwą reakcję  spodziewając się czegoś więcej   irytacji  żalu. Nic nie mówię  nie histeryzuję  mój zewnętrzny głos zagłuszył huk łamiącego się serca  coś rozbryzguje się po całym moim ciele   to nie krew  a cierpienie.

definicjamiloscii dodano: 21 września 2013

Odchodzisz, podajesz mi jasny komunikat, konkretny argument, usuwasz się z mojego życia - potakuję głową i po prostu Cię puszczam. Zachowuję stoicki spokój i wtedy znów zarzucasz mi niewłaściwą reakcję, spodziewając się czegoś więcej - irytacji, żalu. Nic nie mówię, nie histeryzuję, mój zewnętrzny głos zagłuszył huk łamiącego się serca, coś rozbryzguje się po całym moim ciele - to nie krew, a cierpienie.

Umieram tu z wolna. To miejsce mnie pożera  jest jak złowroga otchłań  która nie pozostawia po sobie nadziei na cokolwiek lepszego  dopuszcza się całkowitej destrukcji. Upadam. Leżę tu  łzy płyną po lodowatych płytkach podłogi. Muszę wstać. Muszę biec  tylko nie mam nóg. Nie działają  nie mają motywacji. Boję się. Nie mogę tu zostać. Zginę tu. Zaczynam się czołgać  nie mogąc wstać. Mija kilka sekund  kiedy pojawia się kolejny paraliż. Pójdę... pójdę  jeśli zapewnisz  że dogonisz moje kroki i znów poczuję ciepło Twoich dłoni.

definicjamiloscii dodano: 19 września 2013

Umieram tu z wolna. To miejsce mnie pożera, jest jak złowroga otchłań, która nie pozostawia po sobie nadziei na cokolwiek lepszego, dopuszcza się całkowitej destrukcji. Upadam. Leżę tu, łzy płyną po lodowatych płytkach podłogi. Muszę wstać. Muszę biec, tylko nie mam nóg. Nie działają, nie mają motywacji. Boję się. Nie mogę tu zostać. Zginę tu. Zaczynam się czołgać, nie mogąc wstać. Mija kilka sekund, kiedy pojawia się kolejny paraliż. Pójdę... pójdę, jeśli zapewnisz, że dogonisz moje kroki i znów poczuję ciepło Twoich dłoni.

Może i często się kłócimy. Może i nie zawsze jesteśmy w stosunku do siebie fair. Może i nie raz przesadzamy. Może wytykamy sobie za dużo wad  może i czasem mamy siebie dość. Ale ważne  że wiemy ile dla siebie znaczymy. Bo nawet  jeśli myślimy  że to już koniec  zawsze  ale to zawsze tęsknimy  żałujemy i kochamy... I nie wyobrażam sobie  że pewnego dnia  miałoby Cię zabraknąć.

legalove dodano: 19 września 2013

Może i często się kłócimy. Może i nie zawsze jesteśmy w stosunku do siebie fair. Może i nie raz przesadzamy. Może wytykamy sobie za dużo wad, może i czasem mamy siebie dość. Ale ważne, że wiemy ile dla siebie znaczymy. Bo nawet, jeśli myślimy, że to już koniec, zawsze, ale to zawsze tęsknimy, żałujemy i kochamy... I nie wyobrażam sobie, że pewnego dnia, miałoby Cię zabraknąć.

Wiesz czym mężczyzna najbardziej zrani kobietę? Nie zdradą  czy odejściem... Zrani ją tym  gdy po rozstaniu wywrzeszczy jej w twarz  że żałuję każdej wspólnie spędzonej minuty  która i tak była tylko próbą zapomnienia o tamtej. Tak  to zdecydowanie boli najbardziej.  esperer

legalove dodano: 19 września 2013

Wiesz czym mężczyzna najbardziej zrani kobietę? Nie zdradą, czy odejściem... Zrani ją tym, gdy po rozstaniu wywrzeszczy jej w twarz, że żałuję każdej wspólnie spędzonej minuty, która i tak była tylko próbą zapomnienia o tamtej. Tak, to zdecydowanie boli najbardziej. /esperer
Autor cytatu: esperer

W życiu najcenniejsze są momenty  które wstrzymują oddech. Ty jesteś takim momentem ..

legalove dodano: 19 września 2013

W życiu najcenniejsze są momenty, które wstrzymują oddech. Ty jesteś takim momentem ..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć