|
Jeszcze raz podczas kłótni w kinie, w rytm słów Blunta, podczas spaceru, zaraz po szczerych wyznaniach. Jeszcze raz, pocałuj mnie, niech świat znów się zatrzyma. / bezimienni
|
|
|
Nie świecisz się jak brokat, ale sypiesz się jak on. / bezimienni
|
|
|
Jesień nie tylko w kalendarzu... głównie w sercu. / bezimienni
|
|
|
|
Miałam być inna. Miałam być zrównoważoną dziewczyną, niedoświadczoną w rozczarowania miłosne. Powinnam mieć chłopaka, szanującego mnie i moje uczucia. Powinnam zdobywać wiedzę na wysokim poziomie, zachowywać się odpowiednio do danej sytuacji. Nie podołałam wymaganiom innych. Zostałam zdemoralizowana, zniszczona, a co gorsza, wcale nie żałuję tego, kim się stałam. / xfucktycznie.
|
|
|
I kiedy pewna tego, że za moment się rozstaniemy, powstrzymując łzy, wyszeptałam, że nie żałuję żadnej z chwil spędzonych razem, pocałował mnie. Cała się trzęsłam, czując, że to nasze ostatnie zbliżenie. Odchodząc tylko spytał, czy tej chwili też nie żałuję. (...) Teraz wiem, że naprawdę nie żałuję żadnej. / bezimienni
|
|
|
I resztkami bezsensownej nadziei, każdego wieczoru łudziłam się, że jesteś zdolny do tego, by dać mi coś od siebie. By nie dostarczać mi jedynie złudzeń wymieszanych z goryczą, by otworzyć kłódkę do swojego serca, oplecionego pajęczyną obojętności. Ale dzisiejszego wieczoru, wyparłam się ułożonych w głowie nadziei, zniknęły, Ciebie już nie ma, niech ktoś inny teraz próbuje odkurzyć Twoje uczucia. Ja rezygnuję. / bezimienni
|
|
|
I powiedz sam, która pokocha Cię tak, jak ja? Która będzie uwielbiała Cię głównie za Twoje wady? No powiedz, która nie będzie chciała w Tobie nic zmieniać? Właśnie, nie znajdziesz drugiej takiej idiotki. Zostaniesz sam. / bezimienni
|
|
|
Kiedyś chciałam być numerem jeden.. Już nie chcę teraz- od jedynki jest zbyt blisko do zera. / Miuosh
|
|
|
Miłość jest ślepa, podobno. Dlatego oczy nam otwiera samotność. / Huczu
|
|
|
I jeśli jest ktoś, kto wiele dla Ciebie znaczy, powiedz mu o tym. Wyjaśnij co czujesz, nie bój się. Niech wie, że dla kogoś jest wszystkim, niech ma świadomość, że steruje czyimś sercem. A Ty, przynajmniej nie będziesz żałowała, że nigdy mu nie wyjawiłaś, co tak na prawdę czujesz. Nie będziesz zastanawiać się każdej nocy 'co by było gdyby..?'/ bezimienni
|
|
|
|