 |
serce to narząd? to musi być coś ponad, jakaś nieopisana materia. przecież narządu, jako rzeczy materialnej, nie da się tak po prostu zabrać, nie wyciągając nawet dłoni.
|
|
 |
Paktofonika. najlepsza grupa robiąca hip hop w Polsce jaka była. Sama najchętniej poszłabym na ten film, który dzisiaj ma swoją premiere, ale nie pójdę. i to wcale nie jest tak, że ich nie znam i jestem jakąś pozerką. Znam całą historię Magika, przedstawiałam o Nim referat na Polskim, znam wszystkie kawałki Paktofoniki, wszystkie przesłuchałam nadal słucham, znam całą historie Paktofoniki. Ale nie idę. dlaczego ? na filmie w kinie będzie dużo tych małolatek, która nawet nie wie, kim jest Magik, a gdy tylko obejrzą film, będą sie jarać, robić nie wiadomo jaki lans, nie znając nawet połowy kawałków Paktofoniki. i na nowo zacznie się pozerstwo, bezczeszczące pamięć o Magiku. /emilsoon
|
|
 |
'Ona sama nie szukała miłości lecz, gdy zobaczyła go nie miała wątpliwości. Chciała tylko jego oczu i ramion, on patrząc na nią chyba czuł to samo.'
|
|
 |
uwielbiam Jego luźny styl. Uwielbiam Jego postawę. Uwielbiam Jego pocałunki, które sprawiają że odlatuje. /emilsoon
|
|
 |
niech w całym mieszkaniu śmierdzi spalenizną, a w koszu utworzy się stosik spalonych gofrów. niech dochodzi do wniosku, że musi przetrzymać je jednak krócej i w efekcie poda niedopieczone. niech wkurza się na "całe to chore gotowanie" i mierzy mnie poważnym wzrokiem, kiedy w spazmie śmiechu rozleję kawę, by po sekundzie, nie gniewając się ani trochę, pocałować mnie w czubek nosa. chcę jeść tą niedoskonałą mieszankę mleka, mąki, oleju, proszku do pieczenia, jajek... i miłości.
|
|
 |
na drugim plan schodzi to jak, z czym na sumieniu, czy z jointem czy szlugiem między palcami, z jaką przeszłością - po prostu masz być. masz być tutaj, bo ja jestem.
|
|
 |
a wiesz, że dajesz mi siłe by przetrwać najgorsze chwile dla mnie ? wiesz, że nadajesz sens temu żebym przeżyła te najgorsze chwile, tylko po to żeby zaraz usłyszeć Twój głos, albo Cię zobaczyć ? a wiesz, że to mi daje siłę, by przeżyć to co najgorsze? a wiesz, że jesteś moją siłą i nadzieją ? a przede wszystkim przyszłością moją ? wiesz o tym ? teraz już wiesz. /emilsoon
|
|
 |
wracam ze szkoły do domu. patrze na te ulice, ulice którymi chodziłam niegdyś nawet kilkadziesiąt razy dziennie. kiedy wracałam z kumplami z boiska, bądź sama od przyjaciółki rozmyślając nad sensem tego wszystkiego. każdy dzień był inny, i miał w sobie coś wyjątkowego co sprawiało, że Kochałam to miasto. teraz jest inaczej. mam sentyment, ale nie mogę żyć na tych ulicach w tym mieście, nie potrafię. /emilsoon
|
|
 |
bywają dni, gdy boli mnie każdy oddech w tym mieście. to dni w których żyję przeszłością. to te momenty, gdy boli mnie widok szarych bloków, zapach osiedla, i głos przejeżdzających aut. nie potrafię spojrzeć w stronę pewnego parku, który na zawsze zostanie w mojej pamięci. nie umiem iść wtedy chodnikiem - każdy krok jest porównywalny do bólu łamanej kości. są dni, gdy nie daję rady tu być. są dni, gdy chcę ucieć - na zawsze... / veriolla
|
|
 |
mój ulubiony zapach to Jego ciała, moje ulubione perfumy- Jego perfumy, moje ulubione oczy- Jego, mój ulubiony uśmiech - Jego. moje ulubione wspomnienia - z Nim. moja nadzieja - On, moje bezpieczeństwo - On, moje ulubione ubranie - Jego ramiona, moje ulubione ukojenie - Jego usta,mój ulubiony dźwięk - Jego głos, mój ulubiony miś - On, moja najlepsza przyszłość - jest w Nim./emilsoon
|
|
 |
mimo zjebanego humoru, mimo złych dni, mimo ciężkiego dnia po praktykach, wiem, że jest takie miejsce, gdzie jest On. wiem, że gdy tam będę, zapomnę o tym wszystkim, wiem że wtedy będzie mi najlepiej./emilsoon
|
|
 |
kocham Cię każdego ranka,każdego wieczoru i każdej nocy,kocham Cię przy picu kakaa,jedzeniu ciasta,prasowaniu,sprzątaniu,kocham Cię w każdej sekundzie mojego życia cholero
|
|
|
|