 |
- ja kiedyś Kuba zrobię z Ciebie cygaro. - jak to cygaro? - no tata Mi kiedyś mówił, że najlepsze cygara są z Kuby.
|
|
 |
-Chodzi Panu lodówka? -Tak, właśnie poszła po zakupy.
|
|
 |
Na szczęście pracujesz całe życie, a na nieszczęście sekundę.
|
|
 |
nie wiem czemu byłam tak naiwna i pozwoliłam Ci wygrać. [ Jula ]
|
|
 |
- ty pijesz ? - nie . akurat sprawdzam , czy to woda .
|
|
 |
-jesteśmy.-powiedział przekręcając kluczyki w stacyjce auta.-chodź-dodał opuszczając samochód. niepewnie nacisnęłam klamkę powoli wychodząc.-to tutaj przesiaduję każdą noc, gdy dzwonisz i pytasz gdzie jestem. to tutaj zbudowałem sobie ławkę, na której codziennie szukam sensu życia. tutaj mam przyjaciela, który w ciszy i skupieniu potrafi Mnie wysłuchać.-przerwał nagle, a pustkę w Jego monologu uzupełnił szelest chłodnego wiatru.- tu mogę tylko pokłócić się samym z sobą. ponarzekać, a później nazwać siebie skurwysynem. tu potrafię obrócić połówkę samemu i spalić całą paczkę fajek. tu mogę wszystko, bo wiem, że jeśli zginę to właśnie tutaj już zostanę. - zrobił kilka kroków do przodu rozpościerając na bok liście drzew. księżyc rozświetlił obraz, który znajdował się przed Nami. byliśmy na cmentarzu. [ yezoo ]
|
|
 |
Musimy po prostu zaakceptować to,
że ludzie zostaną w naszych sercach,
nawet jeśli nie będzie ich w naszym życiu.
|
|
 |
ból po Nim pokazał Mi, jak jak potężne potrafi być cierpienie. każda łza uformowała sobie ranę w sercu. zaciśnięte pięści zapoczątkowały nieustanną walkę z samą sobą. krew na nadgarstkach zapieczętowała Moją miłość do Niego. cholernie silne uczucie, które nie spłoszy się, jak maleńka sarenka w lesie, nie ucieknie jak złodziej przed policją i nie zniknie tak szybko, jak wódka w butelce. ta miłość trwa, bez Niego, czy z Nim, ale trwa. [ yezoo ]
|
|
 |
Od dziś Ty jesteś moich marzeń spełnieniem / antuanek
|
|
 |
miło by było, gdybyś choć raz powiedział mi coś miłego. Nawet gdyby to miałoby być kłamstwem to i tak mnie to uszczęśliwi, bo płynęłoby z Twoich ust. / antuanek
|
|
|
|