 |
i mogę więcej, niż oni, nie liczę się ze słowami, mogę sobie pozwolić.
|
|
 |
Twój telefon ma wszystkie funkcje, prócz jednej, nigdzie się nie dodzwonisz, gdy jest biednie.
|
|
 |
I jedno pytanie nie daje mi spać w nocy - do kogo zadzwonisz, kiedy to się skończy?
|
|
 |
więc rób to, co lubisz, więc lub to, co robisz.
|
|
 |
"Myślałaś: kocha, beze mnie nie będzie potrafił żyć. Nie zdradzi, będzie go ostro sumienie gryźć. Gówno prawda. To tylko twoja wizja w tym temacie. W tobie miałem ciężar, a oparcie mam w bracie. Nienawidzisz mnie, tego, co było między nami. Ale widząc mnie, wspomnienia wybuchają jak dynamit" Bas Tajpan - Nienawidzisz mnie
|
|
 |
dał mi potwierdzenie. gramem słów popchnął mnie do wysnucia wniosków z myślenia. rozkminy były potężne na dentystycznym fotelu, pomieszane z zastanowieniem jak dać do zrozumienia pani doktor, że kopie moje siedzenie od dołu. "myśl pozytywnie", obrazy pojawiające się - mixty, turniej, treningi, śmiech, schizy. to na tym mi zależało: na długich godzinach spędzonych na piasku, na szczęściu. nie chciałam miłości. broniłam się przed nią, więc dlaczego teraz miałabym ściągnąć zbroję? koniec. zwrócę mu te rzeczy, które powinnam. wcisnę na jego nadgarstek bransoletkę, której nie chce z powrotem. oddam mu serce, bo podobno je zabrałam. wracam do tamtego życia...od jutra. któregoś jutra.
|
|
 |
I czując Cię obok opowiem o wszystkim, jak często się boje i czuje się nikim.
|
|
 |
Jaki cel ma życie, kiedy sensu brak, czym posolisz sól, kiedy straci smak?
|
|
 |
wyszłam za mąż, zaraz wracam.
|
|
 |
to durne, ale ma mnie. nie mogę zaprzeczyć. nie mogę powiedzieć, że ta sytuacja odsuwa mnie od niego albo, że argumenty stawiające jego osobę w negatywnym świetle, którymi mnie szpikuje, działają. w niewytłumaczalny sposób należę do niego.
|
|
 |
Czasami podróżuję tam, gdzie jestem sam na sam ze sobą..
|
|
|
|