 |
Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza,
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
Lecz widać można żyć bez powietrza.
|
|
 |
Ja wiem że lepiej byłoby nie czuć nic , albo cofnąć czas .
|
|
 |
"że ty i ja, że jak to tak, i że to nie ma sensu.!"
|
|
 |
To smutne, że nie widzisz już w moich oczach siebie
|
|
 |
znów milczysz już przestań nie można tak codziennie.
|
|
 |
Dla Ciebie zawsze byłam druga, wiesz
Ty dla mnie mogłeś być tym pierwszym
Mówiłeś mi, że nam się uda chcieć
Że razem będziemy bezpieczni
|
|
 |
Pogubiłeś się, mnie zgubiłeś też i za rękę już nie trzymasz.
Kiedy nie mam sił, by dalej iść - Ciebie nie ma.
|
|
 |
Znowu mam ochotę na fajki.
Z nikotyną dziś nie wchodzę w te szranki.
Idę do nocnego, wypiję coś mocnego.
Bo nie rozumiem, co doprowadziło Cię do tego, nie.
|
|
 |
Na takim głodzie rozmowy z Tobą czasami się znajduję, że aż mi w mózgu burczy, jakby to właśnie tam z brzucha motyle się moje wszystkie przeniosły. I gdy tak sobie myślę czasami - rozczulona tęsknotami moimi - że gdy się tu pojawisz, to nawet na całowanie Ciebie czasu nie będę chciała tracić, aby mieć go na rozmawianie więcej.
— Janusz L. Wiśniewski
|
|
 |
"Nie słychać, jak ludzie myślą o sobie. Jak w myślach ratują ukochanych. Jak przychylają im nieba, sobie skąpiąc powietrza."
Ignacy Karpowicz
|
|
 |
Tyle razy chciałam ufać Tobie
Ciągle udowadniasz, że myliłam się
Może w końcu sam mi powiesz
Że nigdy nie wiedziałeś czego chcesz
|
|
 |
"boli coraz mniej, kiedy coraz więcej chwil z nim dzień w dzień zapominasz"
|
|
|
|