 |
|
` tak bardzo się męczyła starała.. dawała z siebie wszystko. chciała odnaleść swój cel.
|
|
|
|
"Byłeś pomyłką teraz to wiem, że nie warto ufać Tobie. Z każdym kolejnym dniem uświadamiam sobie, że będziesz mym wrogiem."
|
|
|
|
"Jakie to uczucie kiesy zawodzi człowiek? Nie wiesz tego? Mam nadzieje, że się dowiesz.
Życie odpłaci sie za to jak się zachowałeś.. Jestem wartościowa! Ty inaczej uważałeś.
Nigdy nie rozumiałeś, że naprawde kocham przez to często jeszcze do poduszki szlocham.
Teraz będę silna twarda, nie dam się nikomu zranić. Zostawiłeś mnie - teraz mam Cię za nic!"
|
|
|
|
` nie bała się śmierci. chciała ją oszukać, chciała być z nim. wiedziała że zaraz umrze. była chora.. dzień ? dwa ? może tydzień ? i tak umrze. pamietaj że ummrzesz.. w ustach to brzmi prosto.
|
|
|
|
` ubrała szybko kurtkę, i wybiegła z domu.. biegła jak tylko mogła najszybciej. wiedziała że zostało jej nie wiele czasu, on leżał na stole operacyjnym. chciała przy nim być gdy tylko się przebudzi. płakała, krzyczała.. ludzie patrzyli na nią jak na wariatkę. jej to nie przeszkaszało. za bardzo go kochala. już była niedaleko.. jeden skręt i będzie w szpitalu. nie zwróciła uwagi na pędzący samochód z naprzeciwka. potrącił ją.. zgineła na miejscu.
|
|
|
|
` najchętniej zamkneła by go w klatce. żeby inne mogły jej go tylko zazdrościć. bo on cały byłby jej.
|
|
|
|
` już serce bije jak młot. już nie słychać spadających łez. a więc odchodzisz....
|
|
|
|
`'" jesteś mi już obojętny jeśli chodzi ci o ścisłość. "
|
|
|
|
` dzyn-dzyn - zadzwonił dzwonek do drzwi. pobiegła szybko aby otworzyć. za drzwiami stał pewien chłopak . nie rozpoznała go. gdy go zapytała kim jest , odpowiedział że jej pierwszą miłośćią, chłopczykiem z piaskowinicy który obiecał jej że nigdy jej nie opuści. gdy z rodzicami wyjechał do innego miasta przyrzekł sobie że gdy skończy 18 lat wróci do niej aby się nią zaopiekować. mineło 7 lat, dziś były jego 18 urodziny. wrócił, pocałował ją i powiedział że zaopiekuje się nią juz do końca.. do końca świata..
|
|
|
|
` wyobraźnia. pokazała mi wyraźnie.
|
|
|
|
` pewna kobieta., z tego świata.. która jest na jakiejś wyspie. jest samotna. ale o dziwo nie jest smutna.. bo ciebie tam nie ma !
|
|
|
|
` zastanów się nad tym co robisz. bo jak zrobisz coś źle to już tego nie cofniesz.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
