 |
Ty, która widzisz wszystko w kolorze swych oczu i stajesz syta świata - na granicy rzęs.
|
|
 |
“ Nie mam zamiaru być Twoim ładnym wspomnieniem, ogrzewającym cię w zimie życia. ”
|
|
 |
Znowu dziś umrę gdzieś tak z siedem razy.
W tym trzy razy pod rząd.
|
|
 |
- boisz się zapytać ? - nie, boję się usłyszeć odpowiedź.
|
|
 |
Ten krępujący moment, gdy chcesz przytulić kogoś cholernie seksownego, a potem.. uderzasz w lustro.
|
|
 |
Chciałabym, żeby wspomnienia były jak sms'y - można by usunąć te, których nie lubimy i zatrzymać te wyjątkowe.. na zawsze.
|
|
 |
Nie czaję tych, co trwają w dziwnych związkach. Kochasz, to jesteś.. Nie? To nara, piątka. // hemp gru.
|
|
 |
Rany na dłoniach, krew spływająca po nadgarstkach. Nie, to wcale nie oznacza, że chcę się pożegnać ze światem żywych. Nie. Ja po prostu chcę żeby przez chwilę bolało mnie coś innego niż serce w którym zrobiłeś tak ogromną ranę. Chcę myśleć o czymś innym niż Twoje niespełnione obietnice. Chcę żeby łzy płynęły z innego powodu. Chociaż przez chwilę… | tryagain
|
|
 |
- ja tego nie rozumiem . nie rozumiem dlaczego Ty dalej utrzymujesz z nimi kontakt. Chleją, ćpają z Tobą, udają braci. A potem przychodzą do mnie, obrabiają ci dupsko, wrabiają Cię. To mają być kumple? – Ja nie mam kumpli . Mam tylko znajomych. – no żebyś wiedział, że nie masz. Ty wgl. nic nie masz z tego życia. – powiedziałam nie zważając na jego uczucia. – zaśmiał się. – mam dużo problemów. Strasznie dużo – spojrzał na mnie – i mam dziewczynę. Wspaniałą dziewczynę. Dziewczynę, dla której zrobiłbym wszystko. Jestem szczęśliwy , że przez to wszystko Cię nie straciłem. . Szkoda, że teraz już o tym nie pamięta. | tryagain
|
|
 |
i nie mogę zrozumieć dlaczego po raz kolejny to znowu się stało. Dlaczego pełna strzykawka znowu stała się ważniejsza od nas, od naszej miłości. No, dlaczego?! Przecież tyle razy obiecywałeś , że się zmienisz , zapewniałem, że mnie kochasz. Tyle razy ze łzami w oczach klęczałeś przede mną błagając żebym nie odchodziła… Nie odeszłam. W chwili kiedy odwołałeś kolejne spotkanie i sięgnąłeś po pierwszego bucha to Ty odszedłeś. Najlepiej będzie jeśli już nie wrócisz . | tryagain
|
|
 |
obudziły mnie wibrację telefonu. Wkurzyłam się. – spać człowiekowi nie dadzą. – złość zniknęła jednak bardzo szybko. Wystarczyło, żę zobaczyłam, że to on jest nadawcą tego sms. „dzień dobry , miłego dnia. Kocham cię kochanie” cieszyłam się , od razu nabrałam chęci i energii do życia. Szkoda tylko , że ten dzień skończył się całkowicie odwrotnie niż się zaczął. Znowu nakłamał, oszukał mnie. Doprowadził do wielu wylanych łez , braku oddechy , ogromnej ilośći wypalonych szlug. Następnym razem niech się wypcha tym swoim „miłego dnia” . | tryagain
|
|
 |
mgła już opadła . wszyscy zawiedli. Rozczarowanie to chleb powszedni. Nie są możliwe już happy-endy . | PIH ♥
|
|
|
|