 |
Trudne określenie stanu obecnego,
chodźmy się napić!
|
|
 |
Pamiętam historię każdej chusteczki,
rozumiesz, to oczywiste..
|
|
 |
Mamy czas, całą noc, miliony oddechów
kilka słów..
|
|
 |
Płaczę po raz kolejny czytając Twoje słowa
tak starannie zapisane na kawałku tektury,
dokładnie zapamiętane, wplecione w moje włosy
i odtwarzam sobie obraz Ciebie, Twój zapach...
|
|
 |
Chwieję się na krawędzi,
widzę jak spadam i odbijam się od Twoich słów.
|
|
 |
Lubię nie robić nic.
Lubię o Tobie nie zapominać.
|
|
 |
A dziś wykończona padam na poduszkę, nie analizując życia przed snem, szczęśliwa.
|
|
 |
Więc chodź, jeśli już samotne dni Ci zbrzydły.
|
|
 |
Miłość jak tasiemiec.
Najadam się Tobą do syta codziennie, a wciąż
czuję głód.
|
|
 |
Czas to tylko sekundy.
Trudne warunki pogodowe to tylko śnieg.Wiek to tylko liczby.
No, i kocham Cię to tylko słowa?
|
|
 |
I ta nuta niepewności, gdy po pierwszej randce zastanawiasz sie czy będzie chciał zaprosić Cię na kolejną.. || pozorna
|
|
 |
Upłynęło trochę czasu, zanim przestałem jej wszędzie wyglądać, zanim się przyzwyczaiłem, że popołudnia straciły swój kształt [...], zanim moje ciało przestało wreszcie tęsknić do jej ciała; czasami sam dostrzegałem, jak moje ramiona i nogi szukały jej we śnie.
|
|
|
|