 |
Bądź tu proszę ze mną. Choć na chwilę. Na zawsze. Tu ze mną , przy mnie, obok. Przytul. Powiedz że jesteś. Oddychaj głęboko. Razem. Tak bardzo pragnę ciebie.Twojej obecności. Siądź ze mną , postój, spaceruj. Łam bariery, burz mury. Bądź tak blisko jak się tylko da. Jeszcze bliżej. Proszę zostań. Będzie fajnie.
|
|
 |
Mama zawsze mi mówiła:
Niczego nie ułatwiaj mężczyźnie. Jeśli Cię kocha, to Cię znajdzie, choćbyś nie wiem gdzie była, zdobędzie Cię nawet spod ziemi. A jak mu będziesz pomagać, to choćbyś podała się na srebrnej tacy nic z tego nie będzie. Pamiętaj, nigdy nie ułatwiaj mężczyźnie.
|
|
 |
Prawda jest taka, że tęsknię za Tobą. Cały czas, każdej sekundy, każdej minuty, każdej godziny, każdego dnia.
|
|
 |
Ile szczęśliwych myśli zostaje zaduszonych pod kołdrą, kiedy się samotnie śpi w swoim łóżku, i ile nieszczęsnych snów się nią ogrzewa.
|
|
 |
Proszę Ciebie tylko o jedno. Uśmiechaj się jak najczęściej. Nie ważne czy dla mnie, czy dla innej. Uśmiechaj się. Bo tylko dzięki temu widokowi czuję, że żyję
|
|
 |
Jak dobrze, że jesteś.
Jak dobrze, że Cię czuję.
|
|
 |
Za każdym razem, kiedy tamtędy przejeżdżam,
wydaję mi się, że spostrzegam nasze dwie obejmujące się postacie, ale na tej ławce nikogo nie ma.
Przeszłość?
|
|
 |
Policzki nie pamiętają już Twoich ust.
A wazon już dawno przestał tęsknić za delikatną łodygą konwalii.
|
|
 |
Po angielsku wyjdę w trakcie. I pójdę pić z nim wino, siedzieć nocą na huśtawce.
|
|
 |
I co ja mam Ci napisać? Że skręca mnie od środka na Twój widok? Że chodzę po ścianach z tęsknoty? Że zrobię każdą głupotę, by wmówić sobie że nic mnie nie obchodzisz?
|
|
 |
A gdy dojrzejesz spotkamy się w kawiarni, wypijemy
razem kawę i poprosisz bym
Ci wybaczyła.
|
|
 |
Będę czekał na Ciebie siedem lat,
siedemset pokoleń motyli..
|
|
|
|