 |
zostały mi po tobie tylko słowa, zdjęcia i wspomnienia.
źle wpływające na stan psychiczny i fizyczny mnie.
|
|
 |
była ponura noc, siedziała na ławce przegryzając ołówek. nagle nadszedł on, wysoki, dobrze zbudowany łysy mężczyzna, którego zapamiętała z najczarniejszych koszmarów. zranił ją tak jak nikt inny. Usiadł koło niej jak dawniej, delikatnie. złapał ja delikatnie za ramię i przyciągnął do siebie. ona z wielkim wrzaskiem wykrzyczała mu "co ty kurwa mać robisz?" on z tym swoim cwaniackim uśmieszkiem delikatnie wyszeptał "taka jak dawniej, taką Ciebie lubiłem pamietasz ?" nie chciała pamiętać.. ale automatycznie przypomniała jej się każda chwila spędzona z nim, te dobre oczywiście jak na złość. Zapomniala o tym, jak raz pobił ją tak, że spędziła tydzień w szpitalu a jej obrażenia dorównywały obrażeniom z wypadku. zapomniała o tym, że przy ich ostatnim spotkaniu prawie co by jej nie zabił rozcinając z zazdrości byle jaką żyłę na jej kruchutkim ciele. Tak jest, nadal go kochała.
|
|
 |
Kocham Go. Jest beznadziejnie. Dobranoc.
|
|
 |
uśmiechał się ślicznie.
szczególnie do niej.
za moimi plecami.
|
|
 |
|
a dziś czuję się taka osamotniona, opuszczona, odizolowana od reszty świata, od ludzi, którzy żyją złudną nadzieją, że kiedyś będzie dobrze, pośród osób które myślą, że się najebią i wszystkie problemy znikną, że życie będzie piękniejsze, barwniejsze, cały sens istnienia widzą w procentach, narkotykach, szlugach. czuję się tak bezsilna i tak zmęczona życiem, że nie mam już nawet ochoty na łzy. tylko dlatego, że jestem w tym wszystkim zupełnie sama.. i cholernie mi z tym źle. / 61sekund
|
|
 |
Nie przeciągaj pożegnania, bo to męczące.
Zdecydowałeś się odejść, to idź / Mały Książe
|
|
 |
nie zamierzam biegać za kimś kto ciągle przyspiesza kroku
|
|
 |
ale wiesz nie gniewaj się o te czekoladki. zjadłem je, bo... bo się o Ciebie troszczę! Wiem, żeby Cię zaraz brzuch od nich zaczął boleć. bo przecież często Cię boli jak dużo zjesz słodkości / troskliwy M. prawie dałam się nabrać!
|
|
 |
- myślę, że lepiej Ci było w dłuższych włosach. Niepotrzebnie je ścinałaś. Szczerze to nie ładnie Ci teraz. - spierdalaj
|
|
 |
dziękuję bardzo za życzenia, chociaż jeden dzień w roku nie zachowujecie się jak skurwysyni.
|
|
|
|