 |
jest dla mnie niczym siostra, której mogę zaufać. // szeejk
|
|
 |
kazałam jej się nie wtrącać nie w swoje sprawy. z czasem zaczęło mi jej brakować, cholernie. teraz wiem, że bez niej popełniam błędy // szeejk.
|
|
 |
Spotkaliśmy się - raz, drugi, trzeci. Był miłym, opiekuńczym i cholernie inteligentnym facetem. Nie pamiętam tylko, o czym mówił - myślami byłam wciąż kilometry od miejsca, w którym byliśmy. Patrząc na niego, przed oczami miałam wciąż obraz człowieka, który tak wiele pozostawił w moim życiu. Udawałam, okłamywałam samą siebie, że znajdę kogoś innego, że to zadziała, zapomnę, zacznę od nowa. Jednak nie potrafię, nie umiem. / nieracjonalnie
|
|
 |
Pytaniem "Co u Ciebie" nie sprawisz, że poczuję Twoją troskę. / nieracjonalnie
|
|
 |
Nigdy nie pomyślałabym, że mógłbyś tak nagle urwać kontakt, szczególnie w momentach, gdy miałeś mnie w swoich ramionach, przecież mówiłeś, że beze mnie nie umiesz żyć, że to nie to samo.. / nieracjonalnie
|
|
 |
Nie bój się, nie zniszczę Twojego życia. Fakt, że jesteś takim człowiekiem wystarczająco je niszczy. / nieracjonalnie
|
|
 |
Nie, nie pomoże mi alkohol, dobry balet, czy fajki, dużo paczek fajek. Nie potrzebuję zrozumienia, litości i słów typu "wszystko będzie dobrze". Muszę przejść przez to bagno sama, weszłam w nie i kiedyś wyjdę, na pewno. / nieracjonalnie
|
|
 |
terasz nie ma paska, a potem będzie 212567643376636343336363637676634 kurwa powiadomień! -.-
|
|
 |
MACIE JUŻ TEN JEBANY PASEK? -.-
|
|
|
|