 |
nie chcę tych chorych myśli, tego ciągłego wmawiania sobie, że to życie się polepszy../nieracjonalnie
|
|
 |
zapewne pamiętasz tylko najlepsze czasy, prawda? nie pamiętasz, że gdy najbardziej go potrzebowałaś, on siedział na ławeczce przed blokiem i z kumplami palił jointy. nie pamiętasz, że gdy miałaś problemy w domu on cię okładał pięściami po twarzy i czułaś się poniżana za każdym razem. dla ciebie ważne były gesty typu ''robienie obiadu specjalnie dla mojej księżniczki'' choć nie były bezinteresowne, wiesz? przecież wiesz, że chciał coś za to. więc widzisz, choćby miał milion wad, zapamiętałabyś zalety. // szeejk
|
|
 |
|
Udowodnij, że Ci zależy. Poniż się, przyznaj przed kolegami, że mnie kochasz.
|
|
 |
|
Chłopak zerwał ze mną, bo nie zasadziłam mu sałaty na jego wirtualnej farmie.
|
|
 |
|
Mówisz że mnie nie chcesz to po co się patrzysz.
|
|
 |
|
-brałaś coś? -nie, coś ty hihi, hoho, haha, hvhv, huhu, hehe, haaa o tęcza jak fajnie.
|
|
 |
A gdy już zebrałam się w sobie i byłam gotowa, by zrobić wszystko, okazało się, że nie mogę zrobić już nic.
|
|
 |
|
nic tak nie przyspiesza bicia serca jak 948942697 nieodebranych połączeń od mamy
|
|
 |
ten cholerny brak pewności, czy jeśli go puszczę - on wróci. // szeejk
|
|
 |
- tralaalalalalal - co robisz? - zagłuszam myśli // szeejk. rozmowa z kolegą : o
|
|
|
|