 |
|
Siedzisz a po Twoich policzkach strumieniami płyną łzy. Płaczesz bo sobie nie radzisz. Bezsilność niszczy Cię od wewnątrz nie pozostawiając choć cienia szansy na to, ze będzie lepiej. Wylewasz morze łez bo myślisz, że potem będzie lepiej ale na drugi dzień zdajesz sobie sprawę, że jest jeszcze gorzej niż było.
|
|
 |
|
Łapczywie chwytam powietrze w płuca i zagryzam wargi. Wmawiam sobie, że zawsze mogło być gorzej zamykam oczy by nie uronić ani jednej łzy. Usilnie się uśmiecham bo życie jest zbyt krótkie.
|
|
 |
|
Mam ochote kurwa odejść, gdzieś iść i z miejsca spalić wszystkie mosty, wyjść i tu nie mieszkać, cisnąć telefon o chodnik, widzieć go w drobnych częściach.
|
|
 |
|
-Nikt nie patrzy na mnie tak jak on. -Czyli jak? -No wiesz... Tylko on nie krępuję się rozbierać mnie wzrokiem, a potem bezwstydnie gwałcić tęczówkami.
|
|
 |
|
Nie urodziłam się jako wredna suka, kiedyś byłam całkiem sympatyczna .
|
|
 |
|
Jestem już zmęczona ciągłym strachem. Strachem przed przyszłością. / fadetoblack
|
|
 |
|
Wielkie, kurwa, dzięki za zniszczenie życia!
|
|
 |
|
Nie mam już serca, gdyż Ty je zniszczyłeś.
|
|
 |
|
Uwaga, gryzę! Piszesz na własną odpowiedzialność.
|
|
 |
|
Koniec podróży jest w zasięgu wzroku.
|
|
 |
|
Ciągle myślę o chwilach, kiedy mnie oszukiwałeś, Sprawiałeś, że wierzyłam, że to ja zawsze robię coś źle. A ja nie chcę żyć w ten sposób!
|
|
|
|