 |
Pesymizm pozwala oszczędzić sobie rozczarowań.
|
|
 |
Miałem ochotę przestać istnieć. Nie, nie popełnić samobójstwo, nie umrzeć, ale przestać istnieć. Zamienić się w nic.
|
|
 |
Muszę zamknąć marzenia w butelce
i roztrzaskać ją o burtę rzeczywistości.
|
|
 |
“Mówiła mi, że takie są najgorsze, co w ciszy kochają swój krzyk.”
|
|
 |
"Najdłużej goją się rany po szczęściu."
|
|
 |
wash the sorrow from off my skin and show me how to be whole again
|
|
 |
on Cię zostawił, przestań, wytrzyj łzy, złap oddech. może nie był tego wart, może z Tobą coś nie dobrze, a może to nie było to, kurwa to proste. tak już jest, wszystko czasem przemija. spójrz na siebie, po twarzy spływa Ci znów makijaż. tracisz kolory przez jednego gościa, który wciąż coś pierdolił o wątpliwościach i nawet nie myśl o tym, nawet nie próbuj..gdzieś się naćpać, zachlać, nocą pójść do klubu, robić to z kim popadnie w którymś z kibli, jutro alkohol zejdzie z bani, WYRZUTY NIGDY.
|
|
 |
“Ja jedna z wielu. Ukryta wśród miliarda. Wstydzę się że jestem.”
|
|
 |
A gdy zobaczyłam jego uśmiech zdałam sobie sprawę, że jest szczęśliwy. Dobrze mu w tym miejscu. Mimo tego, że nie patrzył wtedy na mnie ja też byłam szczęśliwa. Patrzyli na siebie jakby w najpiękniejsze obrazy, topili się w oczach drugiego, a gdy się przytulali wydawało się jakby ich ciała idealnie do siebie pasowały. Tam było mu lepiej niż w moich małych niezgrabnych ramionach, czuł się widocznie swobodniej. Szli w moją stronę, a ja nie wiedziałam jak się zachować. W końcu podbiegłam do nich, przywitałam się i stwierdziłam, że mój sekret nigdy nie wyjdzie na jaw. Nie powiem mu nigdy kim dla mnie był, jak się przy nim czułam... Obiecałam sobie, że znajdę kogoś komu małe ramiona wystarczą.
|
|
 |
znów czuła jego ciepły oddech na szyi. swoimi delikatnymi dłońmi gładził jej włosy. pocałował ją tak jak wtedy pierwszy raz. była szczęśliwa do granic możliwości. w jego ramionach czuła, że ma wszystko.
|
|
 |
może za często przeklinam, bywam wredna, mam cięte riposty. ale tak naprawdę wrażliwość, to najbardziej dostrzegalna przez bliskich mi ludzi, cecha mojego charakteru. chociaż wydaje się, że jestem tak okropnie silna, nie potrafię radzić sobie z najprostszymi dla innych problemami. dostrzegam zbyt wiele rzeczy, których nie powinnam. nienawidzę rasizmu i egoizmu. cenię mężczyzn, którzy potrafią kochać.
|
|
|
|