 |
|
Siedzę samotnie na zimnym betonie, a serce powolnie zamienia się w stal. Nie wiem czy jeszcze potrafię kochać i może dlatego właśnie zostałem sam.
|
|
 |
|
Masz problem, że oddycham Twoim tlenem? to złap to w słoik i przypierdol cene.
|
|
 |
|
Mówią: Widzę jak upadasz. Odpowiadam: TO NIE JA
|
|
 |
|
Obietnice bez pokrycia, które pękły jak klisza. Przed oczami mam obrazy, których nikt nie widział.
|
|
 |
|
Mam Ci nawinąć o miłości? Taaak, chuja to prawda. Mogę nawinąć o porażkach, znam je od dawna.
|
|
 |
|
Mam twarz pełną skruchy, bo nie tak chciałem tu żyć.
|
|
 |
|
Odrzucenie boli, depresja przy braku zrozumienia zmienia człowiekowi życie w gówno, byłem przy niej wtedy - oby nie na próżno.
|
|
 |
|
Czekam, aż deszcz zmyje ludzi z ulic, czasem ciężko jest ludzi lubić.
|
|
 |
|
Kląć, jeszcze głośniej i jeszcze częściej, albo odejść, nie mówiąc nic więcej.
|
|
 |
|
Pozwól naprawić mi, to co we mnie zepsute, a będę twój kiedy tylko pokonam smutek.
|
|
 |
|
Nie rozumiesz? nie potrzebuje zrozumienia, ja zbyt wiele czuje, zbyt szybko kręci się ziemia.
|
|
 |
|
Mimo wszystko, drzwi do mojego świata, dla Ciebie zawsze będą otwarte.
|
|
|
|