|
A to co płynie mi z oczu to ostatnia łza. Ostatni raz tutaj kurwa padam by wstać.
|
|
|
dziś mój księżyc jest taki sam jak Twój na drugim końcu świata
|
|
|
Wiem, mała, że jestem cholernie nieidealny. Ciągle coś psuję i nie potrafię naprawić. Szybko się denerwuję i równie szybko popadam w jakąś chorą melancholię. Męczą Cię moje tanie żarty, które w większości są zboczone i to, że często jestem po prostu zwykłym błaznem. Popełniam cały tony błędów, które siadają na moich barkach i wciskają w glebę. Jestem skryty i nie mówię tego co mnie boli, przez co myślisz, że Ci nie ufam. Lubię kumpli, piwo i mecze i ostrą zabawę, jakieś lekkie bijatyki, przez co nieraz gorące łzy leciały po zimnych policzkach. Przepraszam Cię za każde słowo, które zrobiła choć draśnięcie na Twoim sercu. Przepraszam za błędy i czyny. Przepraszam za swoje wady. Przepraszam, że nie dałem Ci szczęścia. Przepraszam, że jestem zwykłym idiotą. Ale, skarbie, jeśli kocham to całym sobą i najszczerzej jak potrafię. Dlatego wyjrzyj przez okno, może ta manna opowie Ci jak bardzo chciałbym byś znów łaskotała mnie swoimi kosmykami włosów.
|
|
|
A przeszłość? Ma brązowe oczy i wciąż bardzo mi na niej zależy.Nie potrafię mówić o uczuciach. Potrafię o nich tylko płakać.
|
|
|
Miłość nie jest ślepa, tylko upośledzona.
|
|
|
Pożądanie nie zaczyna się od rzeczy wyimaginowanych. Pożądanie jest grzechem bardzo konkretnym – zaczynamy pożądać tego, co możemy dotknąć, zaczynamy pożądać tego, co widzimy na co dzień.
|
|
|
Był i będzie nasz ten zakątek świata, tu poczekam na ciebie żebyś wiedział, że masz dokąd wracać.
|
|
|
Nie patrz na mnie, jeśli oczy masz puste. Nie zobaczę w nich uczuć, ale przejrzę jak w lustrze.
|
|
|
Bo widzisz, tak naprawdę nigdy nie pozwoliłam Ci upaść. Twoje serce jest jedynie ślepe na niektóre sytuacje, nie dostrzega żadnych sygnałów, będących dowodem miłości z mojej strony. Tak naprawdę, nie mogę ścierpieć bólu, którego doznajesz, a o Twoim szczęściu myślę nawet częściej niż o swoim. Wydaje się niemożliwe, a jednak. Gdybyś wiedział, jak wiele dla mnie znaczysz, upadłbyś na kolana i przepraszał, za wszystkie grzechy, których się dopuściłeś. Tak, jeśli chodzi o mnie, ja wybaczyłam Ci już dawno, przecież zawsze byłeś dla mnie tak cholernie idealny, biegłam z otwartymi ramionami, za każdym razem, gdy ześlizgiwałeś się z krawędzi. Teraz swoje szczęście widzisz w jej oczach, ale proszę.. gdy kiedykolwiek upadniesz, a ona nie będzie próbowała Cię łapać, przypomnij sobie, że naprawdę mocno Cię kochałam. / sentymentalnie
|
|
|
Wiem, że to chore ale czułam, że się uda. To silniejsze niż ja, zrozum – serce nie sługa.
|
|
|
Być może istnieją czasy piękniejsze, ale te są nasze.
|
|
|
|