 |
14:14 PRZYPADEK? // szeejk
|
|
 |
pamiętała jego każde słowo, każdą obietnicę, przestrogę. uwielbiała jego słyszeć jego głos, teraz może go odsłuchiwać tylko wtedy, gdy mówi do innej 'kocham cię'. // szeejk
|
|
 |
to że się zaczęłam uśmiechać, że znowu zaczęłam nosić sukienki, że przyjaciele są teraz numer one, że jakoś sobie to niby ułożyłam, choć wcale nie ułożyłam.. to kurwa nie znaczy, że o tobie zapomniałam. // szeejk
|
|
 |
Do ostatniego tchu, będziesz całym mym życiem .
|
|
 |
Nie lubię patrzeć na to, jak psuje mi się kontakt z osobami, na których mi zależy .
|
|
 |
Niebawem minie rok, a ja czuję jakby było to z miesiąc temu .
|
|
 |
On jeszcze nie wie, ale będzie moim mężem .
|
|
 |
Szli razem. Mieli pójść na pewien pagórek znajdujący się lesie. Oboje chcieli żeby było romantycznie. Nagle on puścił jej rękę i wskazał żeby szli w lewa stronę,po czym skręcił we wskazana uliczkę. Ona zdezorientowana,ale pewna swego krzyknęła do niego: Pójdźmy tedy- wskazując w prawa stronę drogi. Stojąc na środku ulicy czekała gdy do niej przyjdzie,nie zauważyła nadjeżdżającego samochodu. Potrącił ją. Chłopak podbiegł do niej, wziął w ramiona. Ona wykrztusiła z siebie tylko kilka słów : Kocham cie. Umarła na miejscu. W jego ramionach skończyła z życiem. /truckinglover
|
|
|
|