 |
|
Cześć, nie mam na imię Julia, ale mam balkon. Może chciałbyś być moim Romeem?
|
|
 |
|
Pierdolony mięsień w klatce piersiowej dyktuje mi warunki.
|
|
 |
|
Chcę bowiem tylko go przytulić. Amen.
|
|
 |
|
' jest tak samo, może tylko trochę smutno i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć. '
|
|
 |
|
boję się miłości, zobowiązań, opieki nad kimś, troski o kogoś, boję się przywiązania, a wręcz jestem przerażona jak szybko można uzależnić się od drugiego człowieka, jak trudne jest radzenie sobie z uczuciami innych.
|
|
 |
|
Lubię zapach twojego ciała. Tak pachną najpiękniejsze chwile mojego życia.
|
|
 |
|
Dopiero późną nocą, przy szczelnie zamkniętych oknach, gryziemy z bólu ręce, umieramy z miłości.
|
|
 |
|
Było miło. Jak sobie tak pomyślę, to rzeczywiście było miło. Przez kilka głupich, przezroczystych, podartych już teraz na kawałeczki jak nieważne dokumenty, momentów. Chwil - paragonów. Przez chwilę rzeczywiście było miło.
|
|
 |
|
Zawsze, gdy z nim jestem, choć odurza mnie jego obecność, przychodzi do mnie myśl, której się boję: Gdzieś w głębi ogarnia mnie przerażenie, że jeśli go stracę, to jakbym straciła część siebie i zostanę okaleczona już na całe życie. / S.Kingsbury
|
|
 |
|
opowiedz o tym jak mija Ci czas, gdy jestem z Tobą
|
|
 |
|
wróć. przepraszam. chcę Cię z powrotem. zostań. już zawsze. na zawsze.
|
|
 |
|
czekałam dni, tygodnie, miesiące, lata. powiedz wreszcie, że mnie chcesz.
|
|
|
|