 |
|
"Ścierałaś kurz z moich uczuć by odżyły."
|
|
 |
-Witam, dawno nie rozmawialiśmy. - Tak, to już półtorej roku jak odeszłeś bez słowa wyjaśnienia. - Aż półtora roku musiało minąć bym zrozumiał że zrobiłem źle, że popełniłem największy błąd w życiu?? - Aż półtora roku musiało minąć aby zaczęły targać tobą wyrzuty sumienia? I co chcesz prosić o wybaczenie? -Też, ale przede wszystkim chcę prosić o jedną szanse, dla mnie, dla nas?? - Dla nas? Nas tak naprawdę nigdy nie było, i nigdy nie będzie. Nas czas minął. I choć ciężko było mi się z tym pogodzić, teraz wiem że dobrze iż stało się tak jak się stało. Tak długo czekałam na dzień abym mogła powiedzieć ci to wszystko co czułam, jak bolało, jak cierpiałam, ale teraz zastanawiam się czy to by miało jakikolwiek sens. Chyba nie. Może moje życie nie jest tak piękne jak kiedyś przy tobie ale na pewno jest spokojniejsze. Zasypiam spokojniejsza, i budzę się też spokojna. Jest lepiej. a może nie może tak mi się tylko wydaje. Ale wiem że już chcę żyć w takim przekonaniu. - Przepraszam.
|
|
 |
Czujesz to? -Co? -Magie *.*
|
|
 |
jakiś czas temu pisałam, że moje życie sie zmieniło. Dziś piszę, że zmieniło się o 360 stopni.Zmarła babcia, niedługo potem mama... już nigdy nic nie bedzie bez niej takie same. jestem z chłopakiem, z którym nie wyobrażałam sobie jakiekolwiek rozmowy. i choć dzieli nas 1300km , ponieważ musiałam się wyprowadzić - on jest ze mną. Jest ze mną wciąż i był w tych najgorszych chwilach, dzięki niemu funkcjonuję, jakoś próbuję dać sobie radę z tym wszystkim. Daje mi wiarę na kolejny dzień - lepszy. Tak wiele, już w życiu straciłam, nie chcę kolejnej tragedii, porażki . / jestem
|
|
 |
łzy to też krew, tyle że płynie z duszy nie z ciała.
|
|
 |
tylko Ty, i jeszcze więcej Ciebie
|
|
 |
mogę Ci dzisiaj napisać o wszystkim. o tym, że lubię herbatę, najbardziej przed snem, że lubię tulipany, kwiaty, ściany o smaku cappuccino, marzenia i ogród. mogę Ci napisać jakie mam dzisiaj chmury i chociaż nieba nie widać, to sobie je wyobrażę, jest piękne. mogę Ci dzisiaj opisać muzykę, jakiej słucham. słów rozwrażliwienie się na cały świat. a kiedy piosenka opada na poduszkę, to ja też opadam, mogę Ci dziś powiedzieć, że kiedy się denerwuje to marszczę brwi tak słodko, a kiedy krzyczę '' pierdole to '' to tak naprawdę tylko złość, która mija za moment. bo wszystko przecież mija, oprócz miłości, prawda? mogę Ci dziś opowiedzieć, że niektóre filmy to masochizm, że najbardziej na świecie smakują mi Twoje usta, że rozgotowałam ryż, bo myślę o Tobie sto razy na sekundę.
|
|
 |
wiesz, temu jednemu mężczyźnie chciałabym dać tak zwyczajnie, tak najzwyczajniej w świecie - jak podarek imieninowy czy urodzinowy - całe moje życie. bez reszty.
|
|
 |
drżącymi ustami całował moje ciało. w zupełnej ciszy i gęstniejącym mroku. kawałek po kawałku, centymetr po centymetrze. ustami czynił mnie swoją. a potem, tymi samymi ustami opowiadał mi o miłości. o tym, że nie potrzeba mi skrzydeł bym mogła latać. i o tym, że nie potrzeba płomieni, bym mogła płonąć. tamtymi pocałunkami odbierał mi oddech, dając życie.
|
|
 |
jestem kobietą. my nie mówimy czego chcemy, ale wkurzamy się jeśli nam tego nie dacie.
|
|
 |
Miałam straszną ochotę powiedzieć mu jak najbanalniejsza z kobiet: nie puszczaj mnie, przytul mnie do siebie, trzymaj mnie, zawładnij mną, bądź silny.. ale to były słowa, których nie mogłam i nie umiałam powiedzieć.
|
|
 |
Mnie trzeba strasznie, bez pamięci kochać i trzymać z całej siły. Inaczej nie ma mnie.
|
|
|
|