 |
|
możesz być. ja się nie pogniewam.
|
|
 |
|
- kocham Cię.
- nie wiem co to znaczy.
- mam Ci pokazać.?
- wolę nie. wiele o tym czytałam i podobno nie warto. a wiesz doskonale, że ja nie ryzykuję.
|
|
 |
|
- dlaczego płaczesz.?
- bez powodu. po prostu od jakiegoś czasu nie panuję nad kanalikami łzowymi. to tyle.
|
|
 |
|
- byłeś błędem.
- ale jak to.? przecież mnie kochałaś.
- właśnie na tym ten błąd polegał.
|
|
 |
|
mogę wysłuchać każdego kłamstwa, ale nigdy nie chcę usłyszeć prawdy. - nigdy nie chcę usłyszeć, że mnie nie kochasz.
|
|
 |
|
czuję się żałośnie. bo nie potrafię przestać kochać człowieka, który zranił mnie jak nikt inny. nie potrafię wykasować sms'ów, archiwów, zdjęć ... ani żadnego ze wspomnień. jestem żałosna. ale to chyba ty powinieneś się tak czuć, po tym co mi zrobiłeś, nie ja. ale widzisz, los lubi płatać figle.
|
|
 |
|
pominąłeś jeden mały, nieistotny szczegół.
- moje uczucia.
|
|
 |
|
czuję się taka niczyja.
może zechcesz to zmienić.?
|
|
 |
|
- właśnie odjechał pociąg z twoim życiem.
- ale jak to.?
- ona do niego wsiadła. przespałeś jedyną szansę. przespałeś i to na dodatek z inną.
|
|
 |
|
- zdradziłem cię.
- i co masz na swoją obronę.?
- nic. po prostu już nie chcę mi się udawać, że cię kocham.
|
|
 |
|
nic z tego nie rozumiem. najpierw wyznajesz mi miłość, a za nie całe 2 tygodnie stajesz przed ołtarzem z inną.
- jesteś pewien, że żenisz się z odpowiednią osobą.?
- tak. uwierz, tak będzie najlepiej dla nas obojga.
- ale dlaczego.?
- bo ty będziesz cierpieć, a ja będę miał satysfakcję.
|
|
 |
|
jeżeli umrzesz pierwszy, pochowam swoje serce razem z tobą. nawet jeśli koło ciebie miała by spoczywać inna, i tak to zrobię. bo mnie się pozbędziesz, ale mojego uczucia - nigdy.
|
|
|
|