 |
|
On i ona, kochali się na zabój. Byli wzorem miłości, aż można było zazdrościć. Pisali ze sobą po kilkanaście godzin dziennie a nocami musieli sie dosycać rozmowami telefonicznymi bo zawsze mieli sobie wiele do powiedzenia. Jedno uzupełniało drugiego i dzięki temu byli idealną parą lecz był jeden problem.. od dnia kiedy się poznali nigdy nie mieli okazji się spotkać. Nie przejmowali się tym, byli pewni że nic nie stanie im na drodze i bez względu na wszystko i tak się nie rozstaną. Nadeszła wielka chwila, dzień spotkania.. wszystko było zaplanowane, miasto, miesjce i godzina. Czekała na placu. siedziała na ławce. On spóźniał się o kilka minut. Dziewczyna niepokoiła się. Nagle podjechał chłopak na wózku inwalidzkim. -Przepraszam za spóźnienie ale nie mogłem podjechać pod chodnik. Nic nie odpowiedziała. Patrząc w martwy punkt wstała i odeszła z miesjca spotkania. Nie miał zamiaru za nią gonić.. powiedział sam do siebie - heh prawdziwa miłość ? Wstał i odszedł w przeciwną stronę`
|
|
 |
|
Życie po prostu musi byĆ lajtowe.. ! :-)
|
|
 |
|
serce to nie serce. to tylko kawałek mięśnia, który jest odpowiedzialny za pompowanie krwi.
|
|
 |
|
padał deszcz. trampki tonęły w kałużach a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. ♥
|
|
 |
|
uwielbiam te uczucie kiedy sprawiasz, że serce napierdala mi pięć razy szybciej niz powinno.
|
|
 |
|
Już jest lepiej. czasem tylko przypomina mi się Twój uśmiech..
|
|
 |
|
Czasami zastanawiam się, co myślisz, gdy na mnie patrzysz.
|
|
 |
|
-Komplikujesz mi życie wiesz?
|
|
 |
|
Przytulił mnie do siebie z siłą niedźwiedzia, odrywając moje stopy od ziemi. Nie, nie podniósł mnie ? to moje serce już dawno wirowało w przestworzach, a cała reszta za nim.
|
|
 |
|
w niesamowity sposób wypełniasz przestrzeń mojego serca.
|
|
 |
|
nie wierzę w boga, ufo, lepsze jutro, prognozy pogody i męskie obietnice.
|
|
|
|