głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wezsiepierdol782

I kurwa  wiem  że to mnie zniszczy. Że to mnie rozniesie na kawałki  bo to chore się do kogoś tak przywiązywać  tak cholernie kogoś potrzebować. I tylko proszę Cię  a wręcz błagam nie odchodź  nie znikaj pewnego dnia  nie zostawiaj mnie z tym tylko weź na siebie ciężar tej toksycznej miłości  która już teraz wypala we mnie blizny  która już teraz sprawia  że boli. Nie wierzysz? Spójrz w oczy  ujrzysz piekło   rozgrzane do czerwoności Twoim widokiem  pieprzone piekło miłości.   podobnodziwka

podobnodziwka dodano: 28 października 2014

I kurwa, wiem, że to mnie zniszczy. Że to mnie rozniesie na kawałki, bo to chore się do kogoś tak przywiązywać, tak cholernie kogoś potrzebować. I tylko proszę Cię, a wręcz błagam nie odchodź, nie znikaj pewnego dnia, nie zostawiaj mnie z tym tylko weź na siebie ciężar tej toksycznej miłości, która już teraz wypala we mnie blizny, która już teraz sprawia, że boli. Nie wierzysz? Spójrz w oczy, ujrzysz piekło - rozgrzane do czerwoności Twoim widokiem, pieprzone piekło miłości. / podobnodziwka

 1  Dudnisz mi w serce  głowie i duszy  opanowałeś mój umysł. Powoli uzależniasz mnie od siebie do takiego stopnia  że niedługo siedząc w szkole będę czuć Twój zapach  a głosy wszystkich dookoła będą przypominać mi tylko Twój. Uzależnisz mnie do takiego stopnia  że każdy dotyk będzie wypalał mi skórę  bo tylko Twój będzie tym najlepszym  najcudowniejszym  właściwym. Zawładniesz mną do takiego stopnia  że jeden dzień rozłąki  milczenia będzie trwał wieki i nie będę wiedzieć co mam ze sobą zrobić  bo to Ty wskazujesz mi drogę co i jak ma być. Zmienisz mnie tak bardzo  że ludzie przestaną mnie rozpoznawać  a ja przestanę zwracać na nich uwagę  bo będę żyła w swoim świecie   w świecie o Twoim imienia.

podobnodziwka dodano: 28 października 2014

[1] Dudnisz mi w serce, głowie i duszy, opanowałeś mój umysł. Powoli uzależniasz mnie od siebie do takiego stopnia, że niedługo siedząc w szkole będę czuć Twój zapach, a głosy wszystkich dookoła będą przypominać mi tylko Twój. Uzależnisz mnie do takiego stopnia, że każdy dotyk będzie wypalał mi skórę, bo tylko Twój będzie tym najlepszym, najcudowniejszym, właściwym. Zawładniesz mną do takiego stopnia, że jeden dzień rozłąki, milczenia będzie trwał wieki i nie będę wiedzieć co mam ze sobą zrobić, bo to Ty wskazujesz mi drogę co i jak ma być. Zmienisz mnie tak bardzo, że ludzie przestaną mnie rozpoznawać, a ja przestanę zwracać na nich uwagę, bo będę żyła w swoim świecie - w świecie o Twoim imienia.

A czasem mam wrażenie  że nawet nie tesknisz.  k.f.y

podobnodziwka dodano: 28 października 2014

A czasem mam wrażenie, że nawet nie tesknisz. |k.f.y
Autor cytatu: kid.from.yesterday

A czasem mam wrażenie  że nawet nie tesknisz.  k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 28 października 2014

A czasem mam wrażenie, że nawet nie tesknisz. |k.f.y

dziekuje :  teksty kid.from.yesterday dodał komentarz: dziekuje :* do wpisu 28 października 2014
I jesteśmy teraz te kilkadziesiąt kilometrów od siebie  ogarnięci samotnością i tęsknotą. Wińmy za to nasze oczy  które  tylko w sobie nawzajem odnajdywały zrozumienie. Wińmy nasze usta  które tylko będąc blisko siebie pobierały łapczywie powietrze  jakby okazywały chęć do życia. Wińmy nasze ciała za to  że lubiły sposób  w jaki sie dotykaliśmy. Wińmy palce  którymi tak bezwiednie i bez ustanku błądziliśmy bo swoich ustach. Wińmy też  nasz ramiona dające ukojenie wszelkim zszarpanym nerwom i wińmy nasz dłonie ocierające się o policzki. Wińmy nasze szepty  którymi błagaliśmy o kolejny pocałunek. Wińmy  nasze płytkie oddechy  które najlepiej obrazował jak blisko lubiliśmy być. Wińmy wszystko za czym tęsknimy. Wszystko  czego brak sprowadza na nas samotność. k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 27 października 2014

I jesteśmy teraz te kilkadziesiąt kilometrów od siebie, ogarnięci samotnością i tęsknotą. Wińmy za to nasze oczy, które tylko w sobie nawzajem odnajdywały zrozumienie. Wińmy nasze usta, które tylko będąc blisko siebie pobierały łapczywie powietrze, jakby okazywały chęć do życia. Wińmy nasze ciała za to, że lubiły sposób, w jaki sie dotykaliśmy. Wińmy palce, którymi tak bezwiednie i bez ustanku błądziliśmy bo swoich ustach. Wińmy też nasz ramiona dające ukojenie wszelkim zszarpanym nerwom i wińmy nasz dłonie ocierające się o policzki. Wińmy nasze szepty, którymi błagaliśmy o kolejny pocałunek. Wińmy nasze płytkie oddechy, które najlepiej obrazował jak blisko lubiliśmy być. Wińmy wszystko za czym tęsknimy. Wszystko, czego brak sprowadza na nas samotność.|k.f.y

To nie odległość jest problemem  a dystans miedzy nami i naszą codziennością.  k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 27 października 2014

To nie odległość jest problemem, a dystans miedzy nami i naszą codziennością.| k.f.y

Dał mi wszystko  czego nie powinnam mieć.Pokazał wszystko  o czym nie powinnam wiedzieć.Nauczył wszystkiego  czego nie powinnam chcieć. k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 26 października 2014

Dał mi wszystko, czego nie powinnam mieć.Pokazał wszystko, o czym nie powinnam wiedzieć.Nauczył wszystkiego, czego nie powinnam chcieć.|k.f.y

Wszystko się wali  a mur między nami rosnie.  k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 26 października 2014

Wszystko się wali, a mur między nami rosnie. |k.f.y

Świadomość. Znów ją mam  przekręcam się na bok  nie otwieram oczu. Obudziłam się  ale nie chce patrzeć  nie chce widzieć. Biorę głęboki oddech łamiący płuca  a potem kolejny  bardziej płytki  bardziej spokojny.Uchylam powieki. Zbyt wiele  za cięzko. Nie ma żadnych słów. Ledwo podnoszę się pod tym całym ciężarem. Sprowadzona na kolana nie chce nic. A Ty milczysz. k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 26 października 2014

Świadomość. Znów ją mam, przekręcam się na bok, nie otwieram oczu. Obudziłam się, ale nie chce patrzeć, nie chce widzieć. Biorę głęboki oddech łamiący płuca, a potem kolejny- bardziej płytki, bardziej spokojny.Uchylam powieki. Zbyt wiele, za cięzko. Nie ma żadnych słów. Ledwo podnoszę się pod tym całym ciężarem. Sprowadzona na kolana nie chce nic. A Ty milczysz.|k.f.y

Nie mam już siły. Niech on się w końcu zdecyduje  niech się określi i da mi pewność. Dlaczego napawa moje usta smakiem swoich  dlaczego jego dłonie błędnie krążą po moim ciele  tak jakby zaznaczał  że każdy milimetr jest jego. Dlaczego w jednej minucie daje mi tą cholerną nadzieje  a w następnej tak po prostu ją zabiera. Wykańcza mnie to  mam dość. Chcę w końcu wiedzieć jak jest  co czuje  czy cokolwiek czuje i czego chce. Jedno słowo  jedno jedyne słowo a będę jego  tak po prostu  bezgranicznie oddana tylko mu. Jedno słowo  a odejde  odpuszczę. Tylko niech się zdecyduje i nie daje mi złudnej nadziei  moje serce tego nie wytrzyma. Nie wytrzyma kolejnego pęknięcia.   podobnodziwka

kid.from.yesterday dodano: 26 października 2014

Nie mam już siły. Niech on się w końcu zdecyduje, niech się określi i da mi pewność. Dlaczego napawa moje usta smakiem swoich, dlaczego jego dłonie błędnie krążą po moim ciele, tak jakby zaznaczał, że każdy milimetr jest jego. Dlaczego w jednej minucie daje mi tą cholerną nadzieje, a w następnej tak po prostu ją zabiera. Wykańcza mnie to, mam dość. Chcę w końcu wiedzieć jak jest, co czuje, czy cokolwiek czuje i czego chce. Jedno słowo, jedno jedyne słowo a będę jego, tak po prostu, bezgranicznie oddana tylko mu. Jedno słowo, a odejde, odpuszczę. Tylko niech się zdecyduje i nie daje mi złudnej nadziei, moje serce tego nie wytrzyma. Nie wytrzyma kolejnego pęknięcia. / podobnodziwka

Nie mam już siły. Niech on się w końcu zdecyduje  niech się określi i da mi pewność. Dlaczego napawa moje usta smakiem swoich  dlaczego jego dłonie błędnie krążą po moim ciele  tak jakby zaznaczał  że każdy milimetr jest jego. Dlaczego w jednej minucie daje mi tą cholerną nadzieje  a w następnej tak po prostu ją zabiera. Wykańcza mnie to  mam dość. Chcę w końcu wiedzieć jak jest  co czuje  czy cokolwiek czuje i czego chce. Jedno słowo  jedno jedyne słowo a będę jego  tak po prostu  bezgranicznie oddana tylko mu. Jedno słowo  a odejde  odpuszczę. Tylko niech się zdecyduje i nie daje mi złudnej nadziei  moje serce tego nie wytrzyma. Nie wytrzyma kolejnego pęknięcia.   podobnodziwka

podobnodziwka dodano: 25 października 2014

Nie mam już siły. Niech on się w końcu zdecyduje, niech się określi i da mi pewność. Dlaczego napawa moje usta smakiem swoich, dlaczego jego dłonie błędnie krążą po moim ciele, tak jakby zaznaczał, że każdy milimetr jest jego. Dlaczego w jednej minucie daje mi tą cholerną nadzieje, a w następnej tak po prostu ją zabiera. Wykańcza mnie to, mam dość. Chcę w końcu wiedzieć jak jest, co czuje, czy cokolwiek czuje i czego chce. Jedno słowo, jedno jedyne słowo a będę jego, tak po prostu, bezgranicznie oddana tylko mu. Jedno słowo, a odejde, odpuszczę. Tylko niech się zdecyduje i nie daje mi złudnej nadziei, moje serce tego nie wytrzyma. Nie wytrzyma kolejnego pęknięcia. / podobnodziwka

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć