 |
` Jak byłam mała to miłość znaczyła dla mnie tyle, co gdzieś znaleziona stokrotka, która potem zwiędła, prawie nic. Miłość to była mama i tata, ken i barbie, książę i królewna. Kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam "fuuj" i odwracałam głowę. Nie śniłam o niej, nawet nie myślałam. Nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał. Ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach... teraz wszystko się zmieniło. Kiedyś, nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu. Teraz, za 5 minut przy Tobie oddałabym cały świat.
|
|
 |
|
Po to mam wyobraźnie, by bujać w obłokach. Choć jestem jak karzeł, mogę jak olbrzym kochać!
|
|
 |
` błędy bolą, ale to one pokazują nam, czego w przyszłości nie robić.
|
|
 |
` Wielu facetów mi się podoba . Kilkunasty mnie kręci . Na widok niewielu zapiera dech w piersiach.W paru podoba mi się ich niezwykła osobowość,a w kilku innych zabujcze spojrzenie . Jednak kochac mogę tylko jednego , i niewiadomo czemu ale padło na Ciebie. ; ]
|
|
 |
` - wiesz co lubię robić najbardziej ? - no?
- leżeć na łóżku z słuchawkami w uszach i patrzeć w sufit.
- czemu akurat to.? - bo kiedyś jak to robiłam, On zawsze pisał...
|
|
 |
`
- Prawdziwa miłość nie może się zakończyć szczęśliwie.! - co Ty bredzisz.!?
- Nie bredzę. Prawdziwa miłość nie ma swojego końca.!
|
|
 |
` Chciałabym umieć patrzeć mu w oczy,nie czerwieniąc się przy tym. Chciałabym móc normalnie z nim rozmawiać. Chciałabym przestać o nim myśleć. Chciałabym po prostu już go nie kochać. Ale ja chyba jednak tak nie potrafię.
|
|
 |
` To nie jest tak, że nie odzywam się, bo nie chcę. Wręcz odwrotnie. Mam wielką ochotę z Tobą porozmawiać, tylko zwyczajnie boję się, że widząc moje imię na ekranie telefonu wywrócisz oczami i powiesz: "kurde, nie chce mi się z nią pisać, ale odpiszę, żeby nie było jej przykro".
|
|
 |
` Siedziała na korytarzu wśród kumpli z klasy. Nagle dostała sms'a . " pięknie dziś wyglądasz " . Odpisała " kto ty? " Po chwili doszła odpowiedź " spójrz przed siebie ... " siedział na ławce i uśmiechał się słodko ...
|
|
 |
` Weszła do szkoły. On siedział na ławce i patrzył na nią. Powiedział coś do kumpla i on również spojrzał na nią. Nagle spomiędzy nich wychyliła się ona. Ta sama, która zniszyła ich związek. Odwróciła wzrok i szła dalej, ale po chwili poczuła czyjąś rękę na swoim biodrze. Odwrócił ją przodem do siebie i wyszeptał ' Uwielbiam kiedy się złościsz. Mała, kiedy w końcu zrozumiesz, że ona nic dla mnie nie znaczy.? Liczysz się tylko Ty. Zrobiłbym dużo, żebyśmy znowu byli razem... " Pocałował ją w policzek, po którym powoli potoczyła się łza.
|
|
 |
Drogie Panie! Przyszła jesień, najwyższa pora, aby poszukać dla siebie rozgrzanego faceta, który zaopiekuję się nami w tym zimnym i ponurym czasie ♥ / mammmba
|
|
|
|