 |
miałem miłość, miałem głupią nadzieje, że może warto jeszcze pożyć. teraz samotność mam i bezsenne noce. i szaleństwo posiadam. jestem taki bogaty
|
|
 |
nienawidze tego, że kiedy krzycze, a krzycze jak opętany, to krzycze w pustke. nienawidze tego, że nie ma nikogo, kto by usłyszał mój krzyk, i nie ma nikogo, kto pomógłby mi nauczyć się, jak przestać krzyczeć. nienawidze tego, że umre sam. umre sam na sam z przerażeniem.
|
|
 |
Każdy z nas czegoś żałuje. Każdy z nas w nieodpowiednim momencie powiedział kilka słow za dużo. Każdy z nas, chociaż raz powiedział "nie", wtedy gdy serce tak cholernie błagało o "tak". Każdy z nas wybrał niewłaściwą drogę,niewłaściwego człowieka u boku i niewłaściwe emocje. To nic złego popełniać błedy - przecież jesteśmy tylko ludźmi:)
|
|
 |
Ogólnie jest zajebiście. Tylko w szczegółach tkwi beznadzieja.
|
|
 |
płacze. idę ulicą i płacze. łzy mi wchodzą do ust. a taki byłem wesoły nie tak dawno, tak sobie szedłem w podskokach wesoło. a teraz płacze.
|
|
 |
Chciałabym być dla Niej taka jak Jej matka dla mnie, chciałabym móc być przy niej gdy pierwszy chłopak ją zawiedzie, chciałabym móc przytulić ją, tak zwyczajnie wtedy kiedy będzie tego potrzebować, chciałabym jej dać świadomość że cokolwiek by się nie działo może złapać za telefon chociażby po to żeby popłakać, chciałabym żeby miała we mnie przyjaciółkę, siostrę i ciotkę w jednym, pomimo różnicy wieku. /róbcochcesz
|
|
 |
-Cześć, muszę się odizolować, znowu wszystko przemyśleć, popłakać i trochę wypić, krzyczeć do nieba jak bardzo nienawidzę życia, odłożyć te wszystkie podsumowania, sprawozdania, spojrzenia innych, sztuczne uśmiechy. Przygarniesz mnie?
-Do tego domu drzwi dla Ciebie są zawsze otwarte, to twój dom, czekam na Ciebie. /róbcocchesz
|
|
 |
często kocha się 'z przerwami'. to znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, że 'można wytrzymać' i w ogóle myśli się mocno o czym innym
|
|
 |
mam nadzieje, że znika się łagodniej niż umiera
|
|
 |
i przysięgam, w tamtej chwili byliśmy nieskończonością
|
|
 |
przez pół roku cierpiałem na jakąś chorobę mózgową, a zdawało mi się, że jestem zakochany
|
|
 |
śmierć czasami jest tak banalna. próbowałem zmusić moją głowę do tego, aby przeleciało przez nią całe moje życie na fast forward, ale, kurwa, nie było nawet czego oglądać
|
|
|
|