 |
Nikt nie mówił,że będzie łatwo ;)
|
|
 |
Prawda jest taka, że czasem patrzymy na kogoś i przestajemy go kochać , bo zacząl lubić musztardę. A czasem trafia się taki ktoś, kto zawodzi nas najmocniej na świecie, a my chcemy być przy nim.
|
|
 |
Jest milion powodów, dla których powinnam z Ciebie zrezygnować. A wystarczył mi jeden,żebym została. :)
|
|
 |
patrzyła w okno, a ja patrzyłem na nią, na jej profil i myślałem: sercem nie mógłbym, bo serce miałem kiedyś jedno i mi się potrzaskało straszliwie i doszczętnie, i nie udało się pokleić skorupek tego dzbanka, ani łzami – tym klejem białym, ani krwią – tym klejem czerwonym, i tak nie mam serca, nie mam, więc sercem nie mógłbym, ale mógłbym taką istotę pokochać siłą woli.
|
|
 |
myślę, że już wtedy, dawno, dawno temu, że już wtedy rozumieliśmy. ten początek, ta noc spełnionego życzenia, moc połączonych ciał, to jest nasz koniec, początek upadku.
|
|
 |
I zastanawiam się tylko po co była ta cała szopka, to całe staranie się o mnie, walka, te wszystkie kocham. Mam nadzieję że zrealizowałeś swój plan namieszania mi w głowie, mam tylko złą wiadomość, wstałam silniejsza i doceniłam jak świetne mam życie bez Ciebie. Jeśli kiedyś otworzysz oczy to daj tylko znać że miałam racje, że jak odrzucisz wszystkich dla których coś znaczysz to zostaniesz sam. Wesołych Świąt i powodzenia w dążeniu do kolejnych, ważnych dla Ciebie % życiowych, żeby ktoś Cię kiedyś pokochał na tyle że będziesz potrafił to docenić. W głębi serducha zawsze Twoja K. /róbcocchesz
|
|
 |
chyba jestem niepotrzebny, jest mnie coraz mniej
|
|
 |
znasz ten ból kiedy uczucia biorą nad Tobą władze?
|
|
 |
- Dlaczego go kochasz? - Bo powoduje,że się uśmiecham :)
|
|
 |
Może jutro będzie koniec świata? Przecież może :)
|
|
 |
chyba tęsknie.. chyba za bardzo.
|
|
 |
I znowu zniknął, drugi raz weszłam w miłość z Nim i skończyłam tak samo, drugi raz zaufałam Mu oddając całą siebie, i znowu źle na tym wyszłam, drugi raz chciałam być częścią Jego życia, pomagać, wspierać, pocieszać, zwyczajnie być, chciałam bo nic więcej z tego nie wyszło, na chęciach się skończyło. /róbcocchesz
|
|
|
|